Data: 2001-12-10 16:35:43
Temat: Re: czy jest ktos jeszcze z Podlasia? i kutia
Od: "Kaczucha" <i...@c...at>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <m...@h...com> napisał w wiadomości
news:9v2k9r$648$1@news1.xs4all.nl...
> Raz tylko i to jako szczenie bylam w Bialymstoku. Nic z tego nie pamietam
> tylko zolty ser wlasnej domowej roboty.
> 5 lat wtedy mialam i ciagle pamietam smak tego sera, niepowtarzalny.
> Czy to normalne, ze wy tam sami zolty ser w domu robicie?
> ******
> m-gosia
> ******>
Prawde mowiac nikt ze znajomych nie robil zoltego sera. Pamietam tyko, ze za
czasow kartkowych ser taki probowala robic ciotka z Gdanska (rodem z Prus),
ale chyba efekt byl mizerny, bo nikt wiecej na to sie nie skusil. Musialas
wiec trafic na osobe , ktora potrafi wyczarowac w domu zolty ser. Ale za to
bialy ser, maselko, smietanke, to robila moja ciocia, raz nawet bedac u
niej na wakacjach ubijalam maslo (nie pamietam jak nazywa sie to
urzadzenie). A swojski chleb jest pieczony do dzisiaj, zawsze na swieta mama
dostaje taki pachnacy chleb, ktory, z pieczywa, oczywiscie najszybciej
znika.
Pozdrawiam
Kaczucha
|