Data: 2010-10-05 00:06:28
Temat: Re: czy ktoś robił ocet jabłkowy
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jadrys" <C...@y...com> wrote in message news:i8detd$atq$2@news.onet.pl...
> W dniu 2010-10-04 19:05, Panslavista pisze:
>>
>>>> No niestety, próbowałem dwa razy wg. receptury zamieszczonej w książce
>>>> kucharskiej.. i wyszło tak jak u Ciebie - wino..
>>> Bo do wina trzeba wpuścić powietrze - pozwolić mu zaoctować.
>> Prawie koniec z opieńkami - sporo Maruda znalazła przerośniętych i
>> zasychających. Nazbierała dwa wiadra samych kapeluszy, do tego trochę
>> kurek,
>> zajączków i podgrzybków oraz jak zwykle kanie - te dusi i mrozi - na zupę
>> kaniową. opieńki, po za najładniejszymi, mrozi zblanszowane - ładne do
>> marynaty.
>>
>
> Ale chyba nie z octem winnym te marynaty?
>
> Zupa kaniowa, no no.
Może być i z winnym, dobry ocet może sięgnąć 6% więc w przybliżeniu trzeba
go dwa razy więcej niż spirytusowego, który jest 10%.
|