Data: 2011-09-15 10:15:56
Temat: Re: czy potrzeba pasteryzować?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 15 Sep 2011 12:11:18 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Dnia Thu, 15 Sep 2011 09:32:12 +0200, krys napisał(a):
>>> Ikselka wrote:
>>>> Dnia Wed, 14 Sep 2011 21:06:15 +0200, krys napisał(a):
>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>> Dnia Wed, 14 Sep 2011 21:01:40 +0200, krys napisał(a):
>>>>>>
>>>>>> Nie ryzykowałam nigdy "niepasteryzowania" - za dużo ich robię, żeby mi
>>>>>> się np zepsuło 30 słoików...
>>>>>
>>>>> 30 słoików to mi zostało po zjedzeniu reszty...
>>>>
>>>> 30 słoików dżemu to jednorazowa porcja do pasteryzacji u mnie :-)
>>>
>>> Nie zamierzam się licytować.
>>
>> "30 słoików to mi zostało po zjedzeniu reszty..."
>> ;-P
>>
>>> Robię tyle, ile potrzebuję (albo zdecydowanie
>>> za dużo, jeśli to nie ja odstawiam gotowce do piwnicy;-)).
>>
>> Ja mam zawsze "zdecydowanie za dużo" - ale jakoś znika ;-PPP
>
> Bo nie masz na stanie niejadków.
>
Teraz nie, ale kiedyś lekarka przy badaniu starszej córki w wieku kilku lat
wtedy będacej stwierdziła: "Proszę pani! Dziecko jest NIEDOŻYWIONE!"
Cóż - maleńka, drobniutka, bledziutka blondyneczka z niebieskimi oczętami
na pół twarzy mogła sprawiać takie wrażenie.
Inna sprawa, że do dziś jest taka sama.. niedożywiona ;-PPP
--
XL
|