Data: 2006-07-25 15:53:28
Temat: Re: do Adminów SBS-ów NW i MS
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:1t4nk8gmqwtwt$.31yfmupdw4jh.dlg@40tude.net Dawid
'Grendel' Krysiak <n...@c...ty> pisze:
>> Tym niemniej jak Cię ścicigali to wiedziałeś o co chodzi? Czy
>> dowiedziałeś się jak Cię już dopadli?
> no prosta informacja "proszę przyjechac bo zablokował się program i nie
> wyślemy pieniędzy na czas".
No tak. Mnie niegdyś też tak kiedyś kilka razy zrobili. Strasznie ważna
sprawa, nie poradzimy sobie. A potem okazywało się, że miałem rozwalony
wyjazd na weekend bo "pani Stefa" sobie gdzieś kliknęła bezmyślnie parę
razy.
Dlatego uniemożliwiłem kontakt inny niż e-mailem. Żadnych telefonów.
>> A czemu nie napisałeś, że normalna szkoła, czyli taka gdzie nauczyciel
>> normalnie zarabia?
> co to znaczy normalnie?
Normalnie to znaczy tak, aby pracując w pełnym wymiarze móc żyć na stosownym
dla pozycji społecznej poziomie materialnym i nie musieć dorabiać. Łatwo
policzyć ile to w Polsce powinno być. W sektorze publicznym takich szkół,
rzecz jasna, nie ma. Niemniej dla mnie jest to jeden z warunków sine qua non
uznania szkoły za normalną.
> Ja pracuję w szkole nie dlatego, że nigdzie
> indziej mnie nie przyjęli - pracuję, bo lubię uczyć.
Ja też, ale tego nie chcą zrozumieć ci, co mi rachunki przysyłają, paragon w
kasie wystawiają... ;))
Dlatego poświęcam szkole wyłącznie niezbędne minimum czasu i wysiłku
(proporcjonalnie do płacy), bo przecież muszę mieć czas aby gdzieś zarabiać
na życie, a nie będę tyrał 16h/doba zarabiając na zawał. Z rzadka robie
odstępstwo od tej zasady, ale naprawdę w wyjątkowych okolicznościach.
> Prywatne firmy
> szkoleniowe są niestety mocno koniunkturalne i nie uśmiechało mi się
> zarabiać raz na 3 miesiące.
Sporo lat przepracowałem w takich firmach (głównie w jednej). Do dziś czasem
to robię. To niezła kasa i daje się pogodzić z pracą w szkole, jeśli tę
ostatnią odpowiednio traktować.
--
Pozdrawiam
Jotte
|