Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: dobre czy złe?
Date: Wed, 21 Feb 2001 16:39:31 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 53
Message-ID: <970na8$ett$1@news.tpi.pl>
References: <970e98$q1$1@news.tpi.pl> <970fmm$7an$1@news.tpi.pl>
<970gjh$cea$1@news.tpi.pl> <970in0$m1k$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: gandalf.sybase.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.tpi.pl 982769800 15293 195.117.229.6 (21 Feb 2001 15:36:40 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 21 Feb 2001 15:36:40 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:74647
Ukryj nagłówki
> Nie chce piasc o zgwalconych dziewczynach wiec spytam tak: czy
> jak doberman naszego sasiada zagryzie naszego ratlerka to jest
> akt dobra czy zla?
Dodam do tego:
- jak ktos zabije przy pomocy noza to czy noz jest zly?
- jak deszcz spowoduje powodz ktora zniszczy zbiory
to czy deszcz jest zly?
- a jak deszcz nie spadnie i susza zniszczy zbiory to czy
Slonce jest zle?
O taka relatywnosc Ci chodzi?
Te przyklady nie zaprzeczaja ani nie potwierdzaja ze istnieje
dobro i zlo bezwgledne.
Ja pytam: czy istnieje cos co stanowi esencje zla i esencje dobra,
cos co jest prawdziwie zle samo w sobie i cos co jest prawdziwie dobre
samo w sobie i bezwzglednie, czy istnieje zlo absolutne i dobro absolutne?
> To Twoje doswiadczenie podpowiada Ci...
> ....... Tak samo jak z dobrem i zlem. Odrazu wiesz....
Czyli dobra i zla nie da sie doswiadczac, nie da sie dotknac?
Nie zgadzam sie.
Dobro i zlo funkcjonuje w naszej rzeczywistosci i obcujemy niejako
z nim na co dzien. Uczymy sie je rozpoznawac, doswiadczamy dobra i zla
lecz ono istnieje niezaleznie od naszej woli czy oceny.
> Przeciez swiat poznajesz przez swoje zmysly. Jest ich skonczona ilosc.
> Skad wiec wiesz jak jest prawda o swiecie?
OK, ale czy wobec tego ten ktory mowi ze dobro i zlo sa relatywne
(lecz nie potrafi tego udowodnic bo uwaza ze... nie trzeba) ZNA prawde
o swiecie? Tylko tyle wystarczy aby poznac swiat? Jesli ktos nie potrafi
i nie chce rozrozniac dobra i zla (bo dobro i zlo 'zaleza od punktu
widzenia')
to czy rzeczywiscie pozna swiat lepiej? - IMO nie pozna go tak dobrze jak
ten ktory porafi dostrzec co jest dobre a co zle, bo jest to faktyczna
wlasciwosc swiata jak napisales.
> Czy jak ja mowie " czerwony " i Ty mowisz to samo. To nigdy nie dowiemy
sie
> ze myslimy o tym samym. Moze moj czerwony wyglada jak twoj zielony? Moze
ja
> mam jedno oko bardziej...?
Zaraz zaraz, wiec czerwony i zielony jest nieidentyfikowalny?
Czy to jest powod aby twierdzic ze zielony i czerwony to abstrakcja
funkcjonujaca wylacznie w naszym mozgu?
Wazne jest to ze istnieje cos co my przyjmujemy ze istnieje i nazywamy
'zielony'
oraz cos co rozpoznajemy jako 'czerwony' bo wiemy ze 'czerwony' istnieje.
Czarek
|