Data: 2003-02-05 14:11:12
Temat: Re: dylematy
Od: "Ania K." <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dominika Widawska" <d...@m...szczecin.pl> napisał w
wiadomości news:3E410DFA.F0E0E198@man.szczecin.pl...
> "Ania K." wrote:
> >
> > No więc o to się rozchodzi - czy będzie chciał/umiał zrezygnować bez
moich
> > sugestii.
>
> A dlaczego bez sugestii z Twojej strony?
> Dlaczego nie mozna na biezaco, szczerze i otwarcie, juz teraz -
> ze sie obawiasz roznych rzeczy, takze tego...
> Dlaczego TZ ma zgadywac Twoje oczekiwania?
> Nie komplikujesz sobie czasem zycia?
>
Już rozmawiałam i na dzień dzisiejszy mówi, że zrezygnuje, ale z drugiej
strony tak mi się wydaje, że ze mną nikt nie musi rozmawiać żebym
zrezygnowała z pracy i in., bo to rozumie się samo przez się. A obawiam się,
że jak mówi się, że trzeba będzie, żebys zrezygnował z tego czy tamtego to
jakos tak się robi nieswojo. Może dlatego, że do tej pory żadne z nas nie
musiało z niczego rezygnować.
Nie osądzam źle TŻ, bo zawsze mogę na Niego liczyć, ale cała sytuacja przy
moim wyolbrzymianiu ....ech szkoda gadać :)
Generalnie na pewno będzie ok i na pewno sam TŻ mnie nieraz zaskoczy, ale ja
się martwię na zapas, bo tak czasem mam.
Nie komplikuję sobie życia, bo zawsze rozmawiam z TŻ tylko jakoś tak mnie
naszło.
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<-<
GG 1355764
|