Data: 2003-02-05 15:09:01
Temat: Re: dylematy
Od: "Jojo" <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:b1r7eq$gd3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Jojo" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:b1r60t$31g$1@absinth.dialog.net.pl...
> > [...] a nie będzie najlepszym rozwiązaniem
> > -wolna chwila dla mamy i wolna chwila dla taty?
>
> > [...]
>
> A będzie. A znasz jakąś matkę, która sobie pozwoliła - albo jej
> pozwolono - odejść na moment od noworodka?
>
Jezus, dziewczyny, nie przesadzajcie, naprawdę, bo jeszcze nigdy nie
zdecydujecie sie na powiększenie rodziny, albo w ogóle na zakładanie tejże
;)
noworodek jest przez sześć tygodni to raz, matka dochodzi do siebie też mnie
więcej tyle (jedne krócej , inne duużo dłużej) to dwa, na okrągło przez te
sześć tygodni dzieciak na matce nie wisi bo nie słyszałam, zeby mamy robiły
w pampersy to trzy, w poczatkowym okresie problemem jest raczej
przeorganizowanie zycia rodziców a nie niechęć do nowych obowiązków tatusia
to cztery, jak po tym miesiacu/dwóch rodzina okrzepnie w nowym składzie/mama
dojdzie do siebie fizycznie (wiadomo o co chodzi) to nie ma problemu zeby
sobie oboje w różnym czasie fundowali tę godzinę wolnego na własne potrzeby
to pięć, nie wyszukujcie problemów bo Ania sie załamie a wszystko naprawde
można dogadać bez stawiania kogoś pod scianą to chyba sześć, a siedem - to
ja juz wychodzę bo ponad godzine temu skończyłam pracę :)
Anka - bedzie dobrze i wszystko się ułoży tylko dajcie sobie trochę czasu na
poukładanie wszystkiego po urodzeniu maleństwa, a na zapas nie ma potrzeby
się martwić bo wszystko wyjdzie w praniu na bieżąco i na bieżąco znajduje
się tez rozwiązania
pozdr.Joanna
|