Strona główna Grupy pl.soc.rodzina dylematy Re: dylematy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: dylematy

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: dylematy
Date: Wed, 05 Feb 2003 17:07:11 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 127
Message-ID: <3...@p...onet.pl>
References: <b1lq8l$d2e$1@pippin.warman.nask.pl> <b1m0ui$n6j$1@atlantis.news.tpi.pl>
<b1qjvv$e6o$1@pippin.warman.nask.pl> <b1qv7a$hug$1@atlantis.news.tpi.pl>
<b1r3q3$90s$1@atlantis.news.tpi.pl> <b1r53i$nv5$1@atlantis.news.tpi.pl>
<3...@p...onet.pl> <b1r73b$cuv$1@atlantis.news.tpi.pl>
<3...@p...onet.pl> <b1rakq$hiq$1@atlantis.news.tpi.pl>
Reply-To: a...@p...onet.pl
NNTP-Posting-Host: raptor.pp.adso.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1044461249 8832 212.244.192.22 (5 Feb 2003 16:07:29
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 5 Feb 2003 16:07:29 +0000 (UTC)
X-Mailer: Mozilla 4.61 [en] (WinNT; I)
X-Accept-Language: en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:32283
Ukryj nagłówki



Hanka Skwarczyńska wrote:

> > [...] ja usiluje tylko pokazac, ze mezczyzna tez ma prawo
> > do odrobiny przyjemnosci i komfortu psychicznego.
>
> A ja usiłuję zwrócić uwagę na to "też". Ostatecznie skoro Ania
> pisze, że zdała sobie sprawę, że zostanie sama z dzieckiem w
> domu, to do czegoś jej ta mężowska obecność potrzebna.

Ty piszesz o Ani- ja odpowiadam Tobie na Twoje bardzo ostre w swoich
żądaniach zdanie.
Ania sama sobie wypracuje kompromis z mezem ( i moze wcale nie bedzie
musiala wypracowywac bo samo wyjdzie ) Poza tym napisala o obawach, nie
o pewnosci.
Natomiast Twoje zdanie wydalo mi sie zbyt kategoryczne i oparte
wylacznie na potrzebach kobiety. Ja staralam sie pokazac druga strone
medalu- potrzeby mezczyzny, _partnera w zwiazku_ jakby nie bylo.

> > [...]jedne zajecia pozadomowe w tygodniu
>
> jednak budzą obawy Ani. I nie o jednych zajęciach pozadomowych
> była tu mowa, tylko o _jeszcze_ jednych przy praktycznie ciągłej
> nieobecności.

Wycielas wazne w tym zdaniu slowo: "_przykladowe_ jedne zajecia."
A poza tym ja sie nie odnosze akurat do sytuacji Ani ale wylacznie do
Twojego zdania, które nie mialo zalozen granicznych typu: maz pozno
wraca czy cos w tym stylu.
Mialo za to jeden imperatyw: _musi_ byc ze mna w domu albo ja poczuje
sie pokrzywdzona.


> A teraz się podłoże i odpowiem: moim skromnym zdaniem może się
> trochę poświęcić. Nie mówimy tu o całkowitym uziemieniu na czas
> ciąży, połogu i może jeszcze aż do przedszkola, ale o
> zrezygnowaniu zaraz po pojawieniu się dziecka z zajęć, które
> powodują dodatkowe skracanie i tak już żałośnie małej ilości
> czasu, które tato może spędzić z żoną i dzieckiem.

Troche? Rezygnacja calkowita ze wszystkiego co nie jest obowiazkiem :
praca, zona, dziecko, dom - to tylko "troche" ?
Haniu zrozum- zgadzam sie, ze maz powinien w pelni uczestniczyc w zyciu
domowym, w opiece nad dzieckiem ,odciazaniu zony. Natomiast przerazajaca
jest wizja w której wymagam od partnera rezygnacji ze wszystkiego nie
wiadomo na jak dlugo do blizej nieokreslonego momentu.
Wszystko w imie poswiecania sie dla mnie.


> > [...] A kto tu mówi o czyms takim jak ta superwoman
> > sama ciagle w domu a facet ciagle poza nim?
>
> Ja. W odpowiedzi na post Sokratesa o wzorowej matce i czasie
> wolnym dla tatusia oraz braku dodatkowych obowiązków.

Post Sokratesa IMHO wydaje mi sie podobnym przerysowaniem do Twojego-
tyle, ze w druga strone.

> Agi, jeszcze raz: nie mówimy tu o uziemieniu tatusia bez chwili
> oddechu. Mówimy o możliwości - albo niemożliwości - odpuszczenia
> sobie tej jednej siatkówki tygodniowo przez faceta, którego i
> tak całymi dniami nie ma w domu, bo jeździ, pracuje, uczy się.
> Moim skromnym zdaniem nic mu się od tego nie stanie.

Wlasnie dobrze ujelas: jezdzi, pracuje, uczy sie. Teraz jeszcze dodamy:
zajmuje sie domem, dzieckiem w miare sil aby odciazyc zone. Gdzie masz
tu miejsce na chwile dla siebie?
Odwróce pytanie- a co sie stanie jesli, gdy juz ogarna nowe obowiazki,
wypracuja sobie z zona taki plan dnia aby byla w nim odrobina czasu
zarówno dla niej jak i dla niego- przykladowo wlasnie ta jedna godzina
w tygodniu? Moim skromnym zdaniem nic jej sie od tego nie stanie.
Oczywiste jest dla Ciebie, ze zona ma prawo do chwili dla siebie. A maz
juz nie? Nie neguje potrzeby jego w domu. Neguje obraz czarno-bialy jaki
zaprezentowalas w pierwszym poscie ( czyli opcja: -albo siedzi ze mna w
domu
-albo nic go nie obchodze ja i dziecko bo osmielil sie wyjsc z domu
mimo, ze przeciez tak bardzo go potrzebuje obok)


> Ty chyba
> właśnie próbujesz mnie przekonać, że - poza tym, że jak już
> wróci do domu, to nie będzie miał czasu na leżenie z piwem przed
> telewizorem - ojciec nie musi dokonywać żadnych zmian w swoim
> trybie życia. Z czym się nie zgadzam.

Nie- usiluje Cie przekonac, ze maz nie musi siedziec kamieniem w domu
zeby byc dobrym ojcem. I partnerka nie ma prawa _zadac_ od niego
rezygnacji ze wszystkiego w imie swojego samopoczucia.
Nie rozmawiamy teraz o tym, czy bedzie sam z siebie odczuwal potrzebe
odciazenia zony w obowiazkach ( IMHO logiczna i bezdyskusyjna u
odpowiedzialnego partnera) . Rozmawiamy o Twoim zalozeniu, ze musi byc
obok, nie moze wyjsc nawet na te przykladowa siatkówke bo inaczej
poczujesz, ze Cie opuscil w potrzebie.

> > [...] gdyby Twoj TZ byl pare miesiecy (powiedzmy 6-7 )
>
> Bez przesady. Mowa była o noworodku. Noworodek się liczy do
> końca pierwszego miesiąca.

Nie- Ty teraz uscislilas, ze mówisz o noworodku.
Ja napisalam: ciaza, polog, opieka nad malym dzieckiem.

> > uziemiony w domu to tez bys przez ten czas ani razu nie
> > odczula potrzeby wyjscia na moment z domu?
>
> Zapewne bym odczuła. Jednak wydaje mi się, że w sytuacji, kiedy
> przez trzy czwarte doby siedziałabym w pracy, a on właśnie
> uziemiony w domu, w dodatku z kupą ciężkiej roboty na głowie,
> byłabym w stanie sobie te regularne dwugodzinne pogaduchy
> podarować choćby po to, żeby on się przez chwilę mógł zająć czym
> innym.

Ja nie pytam o regularne 2-godzinne pogaduchy. Mowie o ciaglym siedzeniu
w domu bez opcji wyjscia- a to wlasnie proponujesz hipotetycznemu ojcu.

> > [...] uwazalabys, ze to fair z jego strony
> > _zadac_ i _wymagac_ (!)
>
> A może bez wykrzykników, a zamiast żądać i wymagać - potrzebować
> i liczyć na?

Bardzo kategorycznie wyrazilas te potrzeby w pierwszym poscie. Odbieram
je jak żądania i do tego sie wlasnie ustosunkowalam.
Na reszte odpowiem jutro.
pzdr i milego wieczoru :)
agi

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
05.02 Dorota Szuba
05.02 Sowa
05.02 boniedydy
05.02 boniedydy
05.02 boniedydy
05.02 boniedydy
06.02 Sokrates
06.02 Sokrates
06.02 Hanka Skwarczyńska
06.02 agi ( fghfgh )
06.02 boniedydy
06.02 boniedydy
06.02 boniedydy
06.02 boniedydy
06.02 agi ( fghfgh )
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem