Data: 2003-12-12 16:03:03
Temat: Re: dyskryminacja
Od: "Sylwi@" <eskape@_dziwny.jest.ten.swiat_poczta.fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotr 'Gerard' Machej wrote:
> Użytkownik budrys <b...@t...de> napisał:
>
> PS. Swoją drogą, przydałoby się, żeby lekarze się trochę doszkolili
> w tematyce właśnie takich usprawnień. Może wtedy miałbym stałą
> "umiarkowaną", a nie okresową. Bo dostałem okresową, gdyż lekarka
> wpisała - "zalecany implant ślimakowy". Paranoja.
Ja dostałam rok temu umiarkowaną na stałe. Sama komisja .... to było śmiechu
warte przeżycie.
A nie zastanwiałes nad implantem ? Może to jest dla Ciebie wyjście z
sytuacji?
Mój niedosłuch się nie kwalifikuje bo jest bardzo specyficzny i jedyne co
lekarze robią to .... załamuja ręcę i mówią, nieprawdopodobne,
nieprawdopodobne .....
Dużo przeczytałam o implantowaniu ale jak przemyślałam to w stosunku do
siebie to doszłam do wniosku, że zdecydowałabym się na nie dopiero w
momencie gdybym już wcale nie słyszała, gdybym już nawet nie miała tych
"resztek słuchu" jak to określają lekarze, którzy mieli lub mają ze mną do
czynienia.
A Ty myślałeś o tym ....
--
Do usłyszenia
Sylwi@ e...@i...org.pl
_______________________________________________
Gdy uda Ci się swoją rzeczywistość potraktować jak marzenia,
To wszystkie Twoje marzenia staną się rzeczywistością.
|