Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: rzeczy pierwsze <r...@o...eu>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: dziwny problem
Date: Fri, 03 Oct 2008 08:30:09 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 60
Message-ID: <gc4e2g$8t6$1@news.onet.pl>
References: <b...@2...googlegroups.com>
<gbv79f$893$1@atlantis.news.neostrada.pl> <gbvono$flf$1@news.onet.pl>
<gbvu7g$f1q$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gc05mv$1jk$1@news.onet.pl>
<gc08nr$k4$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gc0l76$soi$1@news.onet.pl>
<gc0m4p$mvu$1@inews.gazeta.pl> <gc0q4e$f4q$1@news.onet.pl>
<gc2fi9$sef$1@inews.gazeta.pl> <gc2gpl$ncd$1@news.onet.pl>
<gc2ibo$ac1$1@inews.gazeta.pl> <gc2k0k$329$1@news.onet.pl>
<gc2qmk$btl$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: etp72.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1223015312 9126 83.20.161.72 (3 Oct 2008 06:28:32 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 3 Oct 2008 06:28:32 +0000 (UTC)
X-Sender: k7GrvUPsnZD/zvSyeeRlZu8yBljVSWSr
In-Reply-To: <gc2qmk$btl$1@inews.gazeta.pl>
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.17 (Windows/20080914)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:175290 pl.sci.psychologia:422655
Ukryj nagłówki
Robakks pisze:
> Zgoda. Adam jakoś powstał bez Ewy i to o czym rozmawiamy to właśnie byty
> myślne czyli memy. Na podstawie słów - w wyobraźni powstaje wyobrażenie
> całkowicie subiektywne. Każdy może sobie dowolnie wyobrażać te postacie
> literackie, natomiast jeśli spróbujemy odszukać analogię tych postaci
> w REALU - to pierwsze skojarzenie dotyczy własnych rodziców, których
każdy
> jakchś tam miał lub ma, a więc zdanie z teorii:
> "Gdyby Adam nie znał Ewy to nie byłoby dzieci"
> przyjmuje postać realną:
> "Gdyby tatuś nie znał mamusi to nie byłoby Ciebie"
> Powysze zdanie dotyczy bytów fizycznych: ojciec, matka, dziecko są
fizyczne
> i empirycznie falsyfikowalne - są więc prawdą obiektywną. :-)
Glob przedstawił w tym wątku problem subiekta stojącego naprzeciw świata
zewnętrznego jako przedmiotu poznania i prawdopodobnie oczekiwał
rozwiązania w obrębie tej teorii i w warunkach, w których on powstał.
Oczywiście rozwiązanie wcale nie musi się do tego ograniczać, jednak
jakość czy przydatność rozwiązania pochodzącego z teorii 'mamy i taty'
lub ze stwierdzenia, że to po prostu debilizm wydaje się co najmniej tak
subiektywna jak sam problem.
> . . .
> Istotne jest to zdanie: Sprawa jak zawsze sprowadza się do
odróżnienia istnienia
> (psychicznego) od bycia (fizycznego).
> Ciało (wymiary) można zbadać metodami fizycznymi, natomiast duch
(psychika)
> nie jest falsyfikowalna bezpośrednio. Tego czy drugi człowiek myśli
czy nie myśli
> można się jedynie domyślać.
Na tym poziomie ogólności trudno się nie zgodzić, jednak czy takie
rozumowanie nie prowadzi czasem do niczego (nicości) ? Przyjmując, że
byt psychiczny jest funkcją aktywności synaptycznej, która z kolei jest
funkcją złożoności rozwoju struktury DNA otrzymamy na powrót fizyczność,
a idąc dalej aż do kwantu, najmniejszej porcji energii ułożonej w
skomplikowany wzór Stwórcy otrzymamy nicość, z którego powstał świat.
> Dobrym sposobem na wyszukiwanie ludzi myślących jest znane od
starożytności
> rozwiązywanie zagadek. Jeśli ktoś nie zna rozwiązania przed usłyszeniem
> pytania - to poprawną odpowiedź musi wymyślić. Gdy mu się uda to
zdaje test
> na homo sapiens.
Bardzo subiektywny test, który przynależność idioty/geniusza RainMana do
Homo Sapiens stawia pod znakiem zapytania, ludziom patologicznie
gromadzącym tkankę tłuszczową w swoim organizmie, bez elementarnej
umiejętności zachowania się w grupie i uciekających jak tchórz przy byle
zapytaniu w absurdalne abstrakcje pozwala zachować tytuły naukowe.
> Jeśli nie - to jest zwyczajną maUpą człekokształtną.
> Znakomity materiał na alefitę ;-)
> Edward Robak* z Nowej Huty
Odnoszę powoli wrażenie, że twoja chęć wypowiedzi dorównuje chęci
zastosowania powyższych określeń, które jakkolwiek nie są może wulgarne,
to raczej nie zbyt eleganckie. Byłbym wielce rad, gdybym mógł się tu mylić.
|