Data: 2007-03-30 14:31:56
Temat: Re: fasolka wyszła troche gorzkawa jakby cierpka
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "JaMyszka" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:1175255333.017882.51490@b75g2000hsg.googlegroup
s.com...
On 30 Mar, 12:44, "Dominik Jan Domin" wrote:
> [...]
> Gotując w tej samej wodzie dodajesz do potrawy substancje powodujące
> wzdęcia. Ale co kto lubi :)
Ooo...
Tego nie wiedziałam;p
Wręcz przeciwnie, wyczytałam kiedyś gdzieś tam słowem drukowanym, że
powinno się gotować w tej samej wodzie, w której się moczy.
> PS. Ja fasolke zalewam wrzątkiem rano, po południu nadaje się do
> gotowania.
Hmmm... Mówisz wrzątek? Oki;)
Dotychczas zimna na całą noc:]
==========
Ja na ogół też zimna przez noc, ale co robic, gdy "się człowiekowi
zapomniało"?
A wodę wylewać, wylewać. Stare głupie książki każą gotować w tej samej, bo
białko i inne składniki się wylewa. Ale to własnie trzeba je wylać.
DJD
|