On Thu, 07 Aug 2003 22:46:54 +0200, Flyer <f...@p...gazeta.pl>
wrote:

>Heurystycznie? ;) Na mój spaczony gust większość idei filozoficznych
>nadaje się do kosza i dodatkowo
>są niestrawne i nie weryfikowalne - po kiego diabła wcinać nadpsuty
>obiad -

Flyer, tyle słów, a nie odpowiedziałeś na jedno proste pytanie.
Powtórzę je zatem: co - wg Ciebie - jest podstawą Twojego przekonania
o bezużyteczności wspomnianych przez Ciebie idei? Przeczytałeś to
gdzieś i przyjąłeś na wiarę? Czy też może poznałeś te idee i
*samodzielnie* doszedłeś do wniosku, że nie przynoszą pożytku?

>[to już kiedyś przeraałem z Tobą ;)]

Zastanawiam się czy nie podałeś mi przypadkiem na tacy argumentu
przeciwko swojej zasadniczej tezie? Posiadając wiedzę dot.
"bezużytecznych" idei, może byłbyś bardziej spostrzegawczy i
zauważyłbyś, że teraz rozmawiamy o czymś zupełnie innym. Nie sądzisz?
:-)

>Nie uważam również, że brak dokładnej wiedzy, co jeden z drugim
>wymyślili, zubaża człowieka - we wklepywaniu teoryjek nie ma nic z
>wolności myśli ale przypomina to bardziej indoktrynację.

A jak myślisz, co jest przeciwieństwem indoktrynacji?

> Albo zobacz na pojęcie demokracji -
>żeby je dobrze opisać wystarczy JEDNO ZDANIE.

Bardzo mnie tym zainteresowałeś. Mógłbyś przytoczyć to "jedno zdanie"?

--
Amnesiak
------
"Człowiek jest miarą wszystkich rzeczy."
Protagoras