Data: 2008-09-26 08:31:01
Temat: Re: garnki
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 26 Sep 2008 10:26:29 +0200, jangr napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:tmv7mnspp7ke.1acyixl7x58ri.dlg@40tude.net...
>> Ja jako żona wolę sobie garnki kupowac sama, tak szczerze mówiąc. Gdyby mi
>> mąż przyniósł garnki czy obrus w prezencie, toby mnie krew nieco zalała...
>> bo od niego wolałabym nawet bez prezentu - zwykłe goździki dostać... a po
>> te gary to moglibyśmy iść razem, żeby mi pomógł nieść, i może trochę też
>> wybrać, ale nie jako prezent, tylko po prostu jako wspólny zakup do domu.
>> No sorry :-(((
>
> Moje panie, przeceniacie się. Wszystkie garki, które mamy w domu,
> kupowałem sam. Dlaczego ma być inaczej, skoro ja również gotuję,
> a żona co najwyżej krzyczy "już dość garnków", albo mówi - przydałby się
> jeden mniejszy od tego ale większy od tamtego. Mówi i ma.
> No sorry.
No sorry, mój mąż NIE GOTUJE (chociaż potrafi) :-)
Ale za to kupuje mi perfumy, których ja NIE WYPIJAM :-)
:-DDD
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|