Data: 2004-12-10 16:32:00
Temat: Re: gdzie ten przepis?-pierniczki Anki?
Od: "Małgorzatka+" <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Witam!
> Kurcze, gdzie jest ten przepis na pierniczki Anki???
Witam!
Znalazlam cos takiego - wyglada na to, ze to to :-):
Dnia Tue, 9 Dec 2003 22:43:00 +0100, Waćpanna lub Waćpan *Ani*, w wiadomości
news:<br5fp1$5qv$1@nemesis.news.tpi.pl> zawarł, co następuje:
Spróbuj z tego :) Na pewno wyjdą, bo ja zamierzam dopiero w weekend piec
trzecią porcję :>
PIERNICZKI ANKI
1 kg mąki
2 łyżeczki mielonych goździków
2 łyżeczki sody
1 łyżeczka cynamonu
1/2 kg cukru
1 pudełko miodu
1 kostka margaryny
3 jaja
1/2 butelki kwaśnej śmietany
(to jest stary przepis - ja goździki zastępuję przyprawą gotową do
pierników, a cynamon i tak dodaję, bo lubię dużo. co do miodu - pudełko
miało bodajże 250 gramów kiedyś, w każdym razie ja tyle daję. śmietany
250ml)
Rozpuszczasz w rondelku miód z margaryną i cukrem. Gotujesz na małym ogniu,
aż trochę ściemnieje, zbrązowieje.
Mieszasz mąkę z sodą, przyprawami - dodajesz zawartość rondelka i kręcisz
kopystką, aby trochę przestygło. Na końcu dodajesz jaja i śmietanę i
wyrabiasz ręcznie. I to wszystko ląduje na 24h w lodówce. Dalej jak w każdym
przepisie - rozwałkować, wycinać, piec
w rozgrzanym piekarniku (ale oby im się końcówki nie pozawijały do góry, bo
to nieefektowne jest). Po wyjęciu należy zaobratrzyć się w shotguna, albo
inny odstraszać na braci, którzy twierdzą, że pierniczki prosto z piekarnika
są podstawą przewigilijnej egzystencji...
Proszę bardzo :)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
--
Pozdrawiam,
Małgorzatka
|