Data: 2006-09-14 11:44:54
Temat: Re: gen niewiernosci (link)
Od: Elske <k...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
krys napisał(a):
>> Po prostu taka jest konstrukcja psychiczna kazdego zdrowego człowieka.
>> Nie ja to wymyśliłam.
>>
> Każdego. Aha.
Większości, wychowanej w normalnych warunkach, bez strachu o własne życie.
>>> Cała Ty.
>> Widzę, że Ty mnie znasz zupełnie?
>
> A czy ja gdziekolwiek twierdzę, że wiem lepiej niż Ty, jak się
> zachowasz?
Powyżej.
> A badania jakieś zapodasz?
Zaczęłam szukać ale stwierdziłam, że mam to w nosie. Jesteś agresywna i
założyłaś sobie że Cię pogryzę. I po części nawet udało Ci sie mnie
sprowokować a ja tego bardzo nie lubię.
> Zachowaj przywoływanie do porządku dla własnych dzieci, nie będziesz
> wtedy musiała znosić moich niestosownych zachowań.
PLONK warning.
A można było rozmawiać normalnie.
>>> Podejmiesz się wejść w gniazdo terrorystów i opowiadać im biografię
>>> Ghandiego, tudzież przekazać im własne przekonania?
>> Bałabym się. Ale bardziej sobie to wyobrażam niż strzelanie do
>> bezbronnych ludzi.
>
> No widzisz - bałabyś się. Dlaczego, przecież można im wytłumaczyć, nie?
Zgrabnie ominęłaś drugą część.
>> Ale zdajesz sobie sprawę, że to własnie od nas zależy jaka ta
>> przyszłość będzie? To tak jak z wyborami: "nie idę bo i tak mnie
>> przegłosują". Tylko że jeśli wszyscy tak postąpią to do czego
>> dojdziemy?
>
> Jasne, dlatego ja staram się zrozumieć, a nie za wszelką cenę dowieść,
> że to ja mam rację. Nie będę terroryście się odgrażać, co to ja mu nie
> zrobie, jak go złapię - bo terrorystów się nie drażni, tylko robi się
> swoje.
A jeśli terrorystom nie spodoba się to "swoje"?
>>> Jak się z nią spotkasz twarzą w twarz, to pogadamy.
>> Z kim? Ze sprawiedliwością, większością czy encyklopedią?
>
> Ze sprawiedliwością.
Spotykam się na co dzień w większej lub mniejszej skali. Z
niesprawiedliwością też oczywiście, ale to bynajmniej nie dowodzi
słuszności postawionej przez Ciebie tezy.
>>> Skąd znowu wiesz, że
>>> większość wierzy?
>> Czytam. Dużo. I bynajmniej nie romansideł.
>
> Aha. Ja też, ale wyciagam zgoła inne wnioski.
Szkoda.
>>> Potraktuj Encyklopedię jako tytuł i nie bedziesz
>>> musiała się czepiać. BTW czym się charakteryzuje normalny człowiek?
>>> O wendetach słyszałaś? Są normalne w pewnych regionach.
>> Nie regionach, tylko środowiskach. Przestępczych. To jest Twoim
>> zdaniem norma?
>
> Albania np. to region, czy środowisko?
Wendetta to mafia i Włochy - coś Ci się pomyliło. A Albania przeszła
przez straszliwą wojnę i nie ma tam normalnie funkcjonującego
społeczeństwa. Więc zachowanie siłą rzeczy też nie jest normalne.
> I dlaczego od razu przestępczych?
Przestępczych lub spaczonych przez długotrwałe działania wojenne.
> Dla mnie to nie jest norma, bo wychowałam się w Polsce, ale dla nich -
> przykre, ale realne życie.
Życie w strachu nie jest normą. Dążyć trzeba do tego żeby go nie było.
> A skąd masz pewność, że w Osetii to byli Czeczeńcy?
Być może nie oni. Czy przez to bardziej akceptujesz to, co się stało?
> kiedy akcja była na gorąco dziwiły
> mnie posunięcia antyterrorystów.
Nie oglądałam na bierząco - nie dałabym rady. A posunięcia specnazu
bardzo mi przypominają posunięcia sprzed 1990 roku - może tu masz
wytłumaczenie.
>>> To, że mają prawio do własnych przekonań.
>> I w imię tych przekonań mają prawo zabijać niewinnych ludzi? Kto im
>> dał to prawo? Własna krzywda?
>
> Oni tak myślą, czy chcesz czy nie.
I akceptujesz to?
> O właśnie. Tylko pokaż mi tego, kto pierwszy zasiał wiatr i tego, który
> pierwszy zamachnął się na cudza wolność, nawrócil kogoś na siłę na
> jedyną słuszną drogę.
Nie jest ważne kto zaczął tylko kto skończy.
>> Bynajmniej. Zawsze będą przemawiać w ten sposób, bo jak się raz
>> zacznie to potem trudno przestać.
>
> Czyli jednak rozumiesz?
I tak i nie. Pojmuję dlaczego, ale absolutnie nie akceptuję.
> Winy w tej chwili są po obu stronach - nie ma dymu bez ognia.
A kto powiedział, że jedna strona ma "odkupiać"?
>>>> I przez takich jak Ty świat schodzi na psy niestety. Chyba, że jedno
>>>> piszesz a drugie robisz.
>>> Och, ide się obwiecsić, ulżę światu. Ale przynajmniej nie jestem
>>> hipokrytką i nie udaję, że szambo pachnie wanilią.
>> Obrażasz mnie, bo... ?
> Ja Cię obrażam? Przecież to przez takich jak ja swiat schodzi na psy.
Ok, skrót myślowy. Powinno być "przez ludzi myślących w podobny sposób".
BTW bardzo bym chciała jakieś uzasadnienie do tej hipokrytki, bo mam
wrażenie, że palnęłaś od tak sobie. A szambo nie pachnie wanilią, ale
można je posprzątać i o to mi chodzi.
> Płaczącego psa? jak wygląda? Tylko mi nie mów, ze fizjologiczne
> wydzielanie łez to płacz.
A wycie, popiskiwanie połączone z tuleniem się do nieżyjącego
właściciela to juz emocje czy jeszcze instynkt?
> Każdy walczy takimi metodami, jakie są mu dostępne. Poza tym jak się
> drażni tygrysa, to trzeba sie liczyć z tym, że może zaatakować. Nigdy
> nie należy lekceważyć przeciwnika - Ameryka przekonała się o tym
> boleśnie.
Ty tak samo uogólniasz. Nie Ameryka tylko rząd amerykański. Amerykanie
winni są tyle, ze ten rząd wybrali. I to nie wszyscy w dodatku. Strach
chodzić na wybory normalnie.
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
|