> Witam
> Męża zaskoczyć nie mogę bo będzie pomagał, ale ze znajomymi siadamy czasami
> i podjadamy smakowitości. Teraz na mnie kolej - urodzinki jutro, wieczorem
> goście a ja zupełnie pusto mam w głowie... chodza za mną owoce morza albo
> cos z mięs ...
> Pomóżcie - proszę
> Joaśka
> (z pustą głową)
>
To ja bym już wybrała "albo coś z mięs". Wszystko zależy od tego, czy chcesz
ich nakarmić czy zaskoczyć. W opcji drugiej bym proponowała wydrążone (choć nie
do końca - troszkę miąższu zostaw) połówki kilku pomarańczy nafaszerować
mieloną karkówką wymieszaną z orzechami ziemnymi i dużą ilością czosnku. Całość
upiec w piekarniku w temp. 200 st. C tak długo, aż się mięso zrumieni. A jak
chcesz im dać jeść to polędwicę wołową (ew. schab wieprzowy) rozbitą w duże
kotlety doprawić solą i pieprzem, obsmażyć z jednej strony, przełożyć na drugą
i obficie posypać pokrojonymi świeżymi owocami południowymi (kiwi, banan,
pomarańcza itp.), a na to dużoooo startego żółtego sera. Całość zapiec i w obu
wypadkach podać z frytkami lub kolorowym ryżem. Do tego surówka, a całość
szybko i efektownie!


Pzdr

Kundzia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl