Data: 2002-03-26 22:11:18
Temat: Re: i?ć czy nie i?ć (znowu ?lub)
Od: "Xena d. Bazyl" <t...@t...iinf.polsl.gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "AnieszkaP" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a7qb00$40m$4@news.tpi.pl...
>
> > > Jakos nie wyobrazam sobie sytuacji ze siedze z moim dzieckiem i
nie
> > zauwazam
> > > ze ono przecholowuje z alkoholem.
> >
> > Ty tańczysz z mężem - ono zostało samo przy stoliku...
>
>
> dopuki
> bylam dzieckiem nigdy nie widzialam moich rodzicow w stanie
wskazujacym na
> spozycie alkoholu pomimo ze chodzilam z nimi na imieniny, urodziny,
wesela,
> pogrzeby.
Wszystko rozumiem, ale na pogrzebie to ja też nie widziałam nikogo
pijanego...
Poza tym co to za argument - Ty nie piłaś przy rodzicach a kto inny pił,
alb dziecko nawet nie zdaje sobie sprawy, że się zaraz upije...
--
Pozdrówka
Tatiana
|