Dirko napisał:
> Cieniolubnych iglaków u nas raczej nie ma. Jeśli są to
> cienioznośne, np. cisy. Ale o cisach płożących nie słyszałem.

Można ewentualnie posadzić Taxus baccata `Repandens`. Jest nisko rosnący,
rozłożysty.
W razie potrzeby można go przyciąć, aby był niższy.

> Ponieważ w lesie jałowce zazwyczaj rosną w cieniu większych drzew
> spróbuj znaleźć� jakiegoś odpowiedniego pokrojowo dla siebie.

Najładniejsze jałowce mozna znaleźć na skraju lasu, od strony południowej.
Jałowce są raczej światłożądne.
Najwięcej cienia znoszą jałowce sabińskie, płożące formy to np.:
Juniperus sabina `Arcadia` - ma ładne, "paprotkowe" gałązki,
Juniperus sabina `Broadmoor` - ten bardzo ładnie leży przy ziemi,
Juniperus sabina `Buffalo` - ma być niższy niż `Tamariscifolia`,
Juniperus sabina `Rockery Gem` i inne.

Stosunkowo cienioznośna jest też Microbiota decussata,
zauważyłem jednak, ze nie zawsze chce rosnąć, czasem wypada.

Ewentualnie posadzić cienioznośną choinę kanadyjską:
niska i popularna Tsuga canadensis `Jeddeloh`, ale myślę, że na zadarnienie
trzeba by jej było dużo, z 5 na m2.
Może spróbować posadzić zwisającą formę Tsuga canadensis `Pendula` - nie
podciągać jej przy patyku, jak to zazwyczaj się robi, tylko pozwolić leżeć na
ziemi.

> ryzykownie

No właśnie. Może zamiast główkować i ryzykować posadzic po prostu barwinek
(Vinca minor)?
Jest zimozielony, tani, łatwo dostępny, niezawodny. Tyle że nie iglasty.

Pozdrawiam tradycyjnie, ;-)

Zbyszek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/