Data: 2003-02-25 11:24:47
Temat: Re: imbir - pytanko
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jako milosnik imbiru, wstyd sie przyznac nie wiem jak sie robi imbir
> marynowany. Chodzi mi o takowy, jaki daja do sushi w japonskich knajpkach.
>
> Na oko to jest moczone w ocie z cukrem, ale nie wiem, a prawde
> powiedziawszy mam na jego punkcie kota i chetnie bym go sobie zrobil w
> duzej ilosci i podzeral (dla zdrowotnosci nie z lakomstwa rzecz jasna...)
to są pędy imbiru, takie różowe. Niestety chyba nie kupisz świeżych.
Trza gotowe ze słoika brać. Też toto lubię jak diabli. Trochę sosu
sojowego do tego i gotowa omacka.
Waldek
|