Data: 2002-03-24 15:14:02
Temat: Re: iść czy nie iść (znowu ślub)
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kolorowa" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a7knfg$hnu$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> > Zdecydowanie powinni się zastanowić, czy faktycznie chcą żyć razem...
> > Skoro dobierają sobie takich znajomych, że partner ich nie lubi, to może
> > zupełnie do siebie nie pasują...
>
> Joanno, ja naprawdę mam takich znajomych:) Małżeństwem są od ośmiu czy
> dziewięciu lat. Ona ma przyjaciela (chociaż więzy ostatnio się rozluźniły
ze
> względu na odległości - chociaż nie wiem, czy nie byłoby tak samo, gdyby
> mieszkali w miarę blisko siebie). No i ten przyjaciel z mężem serdecznie
się
> nie znoszą. Takie mam wrażenie, ze walczą o wpływy;)
Hmm... rywala, poprzedniego narzeczonego to się nie zaprasza... na
ślub/wesele jeśli to jest świeże...
Skoro piszesz, że walczą o wpływy to znaczy, że ona nie potrafi sobie
prawidłowo ustawić otoczenia. Jeśli go kiedyś nie wybrała to po ośmiu latach
powinni już umieć obydwoje z mężem utrzymywać z nim prawidłowe stosunki -
bez okazywania zazdrości i mówieniu - że się tego drugiego nie znosi...
Hmm... Można tej drugiej osoby unikać, ale jeśli pojawia się sytuacja, ze
się spotykają powinni umieć się zachować na poziomie.
--
Joanna, która przeprasza, za masło maślane myśli...
http://jduszczynska.republika.pl
|