Data: 2022-03-19 20:16:28
Temat: Re: jak dotrzeć do głowicy baterii
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 19.03.2022 o 20:01, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Krycha napisała:
>
>> Czy ktoś z Was miał taką baterię (obsługuje 5 litrowy bojler
>> zamontowany poniżej zlewozmywaka)
>> https://photos.app.goo.gl/1oeHrGyzpbbGWuFT6
>> i umiał wyjąć te plastikowe zatyczki, aby dostać się do głowic,
>> żeby wymienić uszczelki?
>> Te osłony to twardy plastik (czerwona, niebiecka) i są tak mocno
>> wciśnięte, że nie ma je wyjąć.
>> Ktoś wie jak to zrobić? Chętnie skorzystam z rady.
>
> Miałem kiedyś podobny poroblem. Pokonałem go wrażając między metal
> a plastik ostry szpikulec pod kątem 45 stopni. Szydło inaczej mówiąc.
> Plastik nie aż tak twardy, udało się przeprowadzić wydłub. Ale to
> może być połowa sukcesu. Zdarza się, że nawet po odkręceniu śrubki,
> pokrętło nie chce zejść z głowicy. Trzyma się na jakichś brudach
> czy produktach korozji.
Dziękuję. Da się to z powrotem włożyć?
Może się okazać, że "fachowiec" zamontował mi coś niechodliwego,
ze starych zapasów. I "niech się babcia cieszy". :-)
Krycha.
--
,,Między duchem a materią pośredniczy matematyka." -- Hugo Steinhaus
|