Data: 2004-09-17 11:56:54
Temat: Re: jak spieprzyc prawdziwki ....
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <hoaoo8kmj2wi$.168z9zsy8z9jw.dlg@40tude.net>,
Vefour <v...@p...pl> wrote:
> 1. Bierzemy prawdziwki, czyscimy strannie, szybciutko oplukujemy i osuszany
> 2. Kroimy na plasterki
> 3. rozgrzewamy oliwe dosc mocno, wrzucamy na patelnie stalowa
> 4. grzyby przywioeraja, wiec mieszamy
> 5. grzyby sie zmniejszaja, ciagle mieszamy, cholera, coraz ich mniej
> 6. grzyby zaczynaja byc jadalne - sztuka polegala na trzymaniu wysokiej
> temperatury, aby nie wyszedl sos, jeno same prawdziwki"saute"
> 7. ta jadalnosc taka nie do konca jest, troche to gorzkie, troche nijakie,
> sol nie pomaga
> 8. bierzemy przyklad z teorii kuchnii francuskiej i deglazujemy to co
> przywarlo do patelni bialym winem - riesliengiem (wegierski, polecam
> wegierskie wina, odkrycie roku)
> 9. probujemy i plujemy, gorzkie jak sto diablow
> 10. wyrzucamy
>
> to tyle, jak chodiz o moje do czynienia z kuchnia polska :)
A co powyższa procedura ma wspólnego z polską kuchnią?
Władysłąw
|