Data: 2004-09-17 11:57:32
Temat: Re: jak spieprzyc prawdziwki ....
Od: Vefour <v...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> In article <hoaoo8kmj2wi$.168z9zsy8z9jw.dlg@40tude.net>,
> Vefour <v...@p...pl> wrote:
>
>> 1. Bierzemy prawdziwki, czyscimy strannie, szybciutko oplukujemy i osuszany
>> 2. Kroimy na plasterki
>> 3. rozgrzewamy oliwe dosc mocno, wrzucamy na patelnie stalowa
>> 4. grzyby przywioeraja, wiec mieszamy
>> 5. grzyby sie zmniejszaja, ciagle mieszamy, cholera, coraz ich mniej
>> 6. grzyby zaczynaja byc jadalne - sztuka polegala na trzymaniu wysokiej
>> temperatury, aby nie wyszedl sos, jeno same prawdziwki"saute"
>> 7. ta jadalnosc taka nie do konca jest, troche to gorzkie, troche nijakie,
>> sol nie pomaga
>> 8. bierzemy przyklad z teorii kuchnii francuskiej i deglazujemy to co
>> przywarlo do patelni bialym winem - riesliengiem (wegierski, polecam
>> wegierskie wina, odkrycie roku)
>> 9. probujemy i plujemy, gorzkie jak sto diablow
>> 10. wyrzucamy
>>
>> to tyle, jak chodiz o moje do czynienia z kuchnia polska :)
>
> A co powyższa procedura ma wspólnego z polską kuchnią?
>
> Władysłąw
grzyby :)
--
Vefour.pl
|