Data: 2003-12-15 06:42:03
Temat: Re: jak wy zyjecie???
Od: "Piotr M:)" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 03-12-15 06:55, Użytkownik algraf napisał:
>
>
> W Trzebnicy tez bylem :-) ok.1986, szczegolnie utkwila mi w pamieci dziura w
>
Witaj Arku
He he biedactwo nie wiedzia l ze na zdobywanie panoramy bierze sie
torby na tych wrednych moskali :) a ja jeszcze pamietam z tych czasów a
można powiedziec ze ja tam byłem weteranem (1979-`1988) jak w
okolicach 83 roku Trzebniczacy wyvrali sie do pobliskiego domu
handlowego kupić deficytowe wtedy buty trampki czeskie :)hihi panaie
były wszoku jak szybko jestesmy w stanie wykupić wszystkie buty :) i
plastikowe gruszki do smingusa dyngusa :) A co do Siostry oddziałowej
to sie pomyliłeś Nazywała sie *Bocianowa* a wszyscy mówili na nią Bocian
bociek nie tylko zresztą z racji nazwiska ale i specyficznego wyglądu
chude nogi i długi nos :) ech Bocianowa to prawdiwa trzebnicka
instytucja pierwsza dama leśnej 1
A z tą dziurą w scianie to od gipsu ( na małej sali chyba ze mi się
dziury mylą ) Chodzi ci o sale obok mieszkania druha dyrektora. Bo na
dużej sali tej obok basenu to było tak ze poprostu pewnego dnia zapadła
się podłoga .... bo pod Trzebnicą wybudowaną na mokradłach w 1984 roku
wypompowano wode osuszono łaki i .... no cóz efekt podobny do tompnięcia
na sląśku
Hehe he a jak sobie przypomnę wyobraże kaplice szpitalną w starej
czesci szpitala tej z figurą fontanną na parterze to mnie się ciepło
robi eh te coniedzielne wyjazdy do kaplicy na msze ile to razy
dziewczynu z 1 lub 2 wywaliły mnie w te cholerne pokrzywy obok mostku. A
juz pękam ze smiechu jak sobie przypomnę jak mnie Nogaj z miotła po
budynku gonił żebym porządnie chodził inna sprawa ze wspomniany doktor
druga po bocianowej instytucja mnie swatał z co łasdniejszymi
panienkammi z oddziału żeńskiego zresztą skutecznie :)
--
Piotr
|