Data: 2007-11-26 20:45:30
Temat: Re: jaki? etap u czterolatka?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Cyb pisze:
> Czy to jakiś etap czy też jakieś zachowanie w związku z pojawieniem
> się rodzeństwa - które zresztą zostało przyjęte bez zgrzytów i scen
> zazdrości.
O tak mały braciszek był boski. Większy już nie bardzo.
> Jak reagować - tzn. tłumaczyć zeby nie tęsknił, nie martwił się czy że
> ja też czasem tak mam - sama nie wiem.
> Mam wrażenie ze nawet jego 'kocham cię mamusiu czy tatusiu' naładowane
> jest jakimś tragizmem, jakbyśmy sie rozstawali na lotnisku. Żal mi że
> czasem taki smutek go ogarnia.
> Dzięki za podpowiedzi.
To nie doszliscie jeszcze do etapu, że starszy probujacemu stawiac
pierwsze kroki bratu, podstawia noge.
Starszy odkryl, ze nie jest w centrum zainteresowania i ze to niezbyt
komfortowe uczucie i robi wszystko, zeby zaistniec. Ja sie tez z tym
paluje takze przyłaczam sie z z prosbą o pomoc...
--
Paulinka
Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.
S.J.Lec
|