Data: 2007-11-26 20:08:47
Temat: jakiś etap u czterolatka?
Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chodzi o to że nasz czterolatek, który owszem zna i rozumie chyba
zwrot ' kocham cię', nawet umie go wykorzystać zwłaszcza gdy dostaje
burę:), zrobił się bardzo uczuciowy ostatnio i z drobiazgów zdawać by
się mogło robi tragedię. Na przykład tęskni za wszystkimi z którymi
trzeba sie rozstać, martwi się o każdego - tzn. mówi o tym i zaraz
oczy pełne łez, drobna ranka stała się powodem do rozpaczy bo przecież
nigdy sie nie zagoi i nic nie będę mógł nigdy robić tą reką.
Czy to jakiś etap czy też jakieś zachowanie w związku z pojawieniem
się rodzeństwa - które zresztą zostało przyjęte bez zgrzytów i scen
zazdrości.
Jak reagować - tzn. tłumaczyć zeby nie tęsknił, nie martwił się czy że
ja też czasem tak mam - sama nie wiem.
Mam wrażenie ze nawet jego 'kocham cię mamusiu czy tatusiu' naładowane
jest jakimś tragizmem, jakbyśmy sie rozstawali na lotnisku. Żal mi że
czasem taki smutek go ogarnia.
Dzięki za podpowiedzi.
pozdrawiam
Magda
|