W dniu 17.12.2019 o 18:25, gazebo pisze:
> W dniu 17/12/2019 o 17:00, Trybun pisze:
>> W dniu 16.12.2019 o 16:28, gazebo pisze:
>>> W dniu 15/12/2019 o 18:18, Trybun pisze:
>>>> W dniu 15.12.2019 o 12:44, gazebo pisze:
>>>>> W dniu 15/12/2019 o 08:30, Trybun pisze:
>>>>>> W dniu 13.12.2019 o 21:10, gazebo pisze:
>>>>>>> czemu fanatycy religijni daza do zaglady? za chuja nie wiem,
>>>>>>> teraz ogladam Interstellar
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Z czego taki wniosek? Znasz choć jednego takiego fanatyka? Moim
>>>>>> zdaniem w dążeniu do zagłady znacznie bliżej  tzw naukowcom niż
>>>>>> wyznawcom jakichś bóstw.
>>>>>>
>>>>> osobiscie nie znam, z grup znam, nawet takich, ktorzy z uwagi na
>>>>> odmienne poglady poswieca sporo czasu gdzie jego oponent przebywa
>>>>> w realu aby udac sie tam z wizyta, za to osobiscie znam ludzi,
>>>>> ktorzy ustepuja fanatykom i nie umyja samochodu w niedziele
>>>>>
>>>>
>>>> Oczywiście że nie znasz, bo tacy tak naprawdę są tylko w mediach
>>>> made in USA i satelickich. To o czym piszesz powyżej to też żaden
>>>> fanatyzm - to tylko rzetelne podejście do zagadnienia.
>>>>
>>> nie wiem na jakim ksiezycu ty zyjesz no ale to nie moja sprawa
>>>
>>
>> Na tym który Prawda się nazywa, a orbituje on wokół planety nazywanej
>> Fakty. A prawda wygląda tak że nie ma fanatyków religijnych chcących
>> (świadomie bądź nie) zagłady.
>>
> nie wnikam w twoje wyobrazenia, nie wiem gdzie i jak zyles i dlaczego
> ominelo cie wiele rzeczy i spraw zwiazanych z fanatyzmem religijnym,
> skupie na jednym, skad tyle jest koncow swiata? co pare lat, skad ped
> do oczyszczenia swiata wierzac w biblijny potop, dlaczego rodzic moze
> zabic dziecko, chroniac go w swoim przekonaniu, przed zlem tego
> swiata, to zreszta nie jest najgorsze, niektorzy nie zatrzumuja sie na
> rodzinie, pamietasz Unabombera? a moze w ogole o nim nie slyszales? a
> moze historia smierci zony Polanskiego tez nic ci nie mowi,
> prawdopodbnie jestes zamkniety na takie fakty, a mnie, powtorze nic to
> nie obchodzi, twoje zycie - twooja sprawa, tylko nie glos sie
> sprawiedliwym bo cie wysmieje
>

Weźmy takiego Unabombera - to niby facet który dążył do czyjejś zagłady,
to taka zwykła popierdółka a nie fanatyk. Założę się że jak byś mu dał
"czerwony guzik" od arsenału jądrowego to zwyczajnie zes*ał by się w
gacie a nie go nacisnął. To samo z tym popieprzonym przygłupem od Sharon
Tate, nawet własnoręcznie nikogo nie zabił. Osobiście nie boję się
faceta wymachującego nożem który wykrzykuje pogróżki, znacznie bardziej
się boję polityków i wszystkiego tego co niesie tzw nauka. To są
prawdziwi fanatycy, bez ujęcia w cudzysłów.