Data: 2001-11-29 10:26:11
Temat: Re: jeszcze raz menu wigilijne
Od: "cezary gmyz" <c...@z...dwws.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie krzyczcie na mnie - ja jeszcze raz o wigilie chce zapytac. Tak sie sklada,
> ze chyba bede miala gosci na wililie i to takich, ktorzy nigdy czegos takiego
> jak polska wigilia nie widzieli. Pewnie sie beda dziwic, ze miesa nie ma:(((
nikt na Cibie krzyczec nie bedzie. Ja osobiscie wszelkie watki tradycyjno
wigilijno-wielkanocne moge czytac w nieskonczonosc w odroznieniu od watkow
"pizza ja w Pizza Hut" i "skrzydelka z KFC"
> Ale do rzeczy - jak ja zrobic ta wigilie, zeby wszystkich oczarowac??
>
> Chyba nie mam na tyle charyzmy zeby wszystkim narzucic dzielenie sie
> oplatkiem...
> Zrobie chyba zupe grzybowa...
U mnie w domu na wigilie podaje sie zupe z jaka sie nie spotkalem u innych
moich znajomych (choc czytalem, ze wystepuje) a mianowicie rosol z karpia ze
specjalnymi kluseczkami czy raczej pulpetami z bulki tartej z rybimi
podrobami i zielona pietruszka. Bez watpienia jest to moj osobisty smak
wigili. Choc pewnie te podroby nie brzmia wam dobrze zapewniam, e nie ma
lepszego dodatku do zupy rybnej i smialo delikatny smak tej potrawy moze
konkurowac z innymi slynnymi zupami rybnymi: rosyjska ucha, marsylska
boulabaise (nie jestem pewien pisowni) czy wegierska halaszle
czarek
|