Data: 2012-06-12 15:48:41
Temat: Re: kEczAp
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 12 Jun 2012 16:49:11 +0200, Nixe napisał(a):
> W dniu 2012-06-12 13:59, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 12 Jun 2012 09:29:52 +0200, Nixe napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka"<i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1s0v6puykywsj$.twe7tkgluie1.dlg@40tude.net...
>>>
>>>> (mleko np w RPA np za cholerę nie ukisło, tylko się psuło -
>>>> osobiste traumatyczne doświadczenie stęsknionego za zsiadłym Teścia z
>>>> pobytu lata temu w RPA),
>>>
>>> A skąd Twój teść w RPA miał_świeże_mleko_prosto_od_krowy?
>>
>> Tam też MAJĄ KROWY, a nawet mleko - i nawet w sklepie :-]
>
> Ale dyć nie ŚWIEŻE, a tylko z takiego wyjdzie zsiadłe :)
Zsiadłe wyjdzie nawet z gotowanego.
Po zaszczepieniu.
>
>> To kup w sklepie mleko pasteryzowane (czyli nie UHT), i sobie zrób kwaśne.
>
> Z pasteryzowanego mi wyszło samo z siebie, ale nie było takie dobre, jak
> babcine. Zbyt rzadkie, choć smak zbliżony.
> Z UHT siłą rzeczy nie wyjdzie, prędzej zgnije albo co. Myślałam, że
> piszesz, że teraz to już nawet z "prostoodkrowiego" nie da się zrobić.
Z UHT wyjdzie, lecz właśnie trzeba szczepić. Ja robię z pateryzowanego
gotowanego - po ostudzeniu szczepię. Jogurt też tak robię.
--
XL
|