Data: 2002-02-25 09:23:24
Temat: Re: kartofelsalat
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ziuty schrieb:
>
> Ja jadłam w Berlinie coś takiego;
> 5-6 ziemniaków ugotowanych w łupinach dzień wcześniej,
> 3 ogórki w occie, 1 surowy, 2 jabłka,
> dużo zieleniny - ziel. pietruszka, koperek, szczypior,
> majonez na pół z jogurtem, sól , pieprz,
> Ziemniaki kroić na pół i w plastry, ogórki i jabłka w słupki, ach,
> zapomniałabym , koniecznie 1 cebulę w kostkę, wymieszać wszystko z sosem i
> doprawić do smaku, wskazane pół godziny w lodówce.
> To ulubiona sałatka mojej rodziny, smakuje do wszystkiego, pozdrowienia -
> Ania
moja mama dodawała jeszcze ugotowaną (ale nie na śmierć) marchewkę i
groszek konserwowy. Ja tak nie lubię. Co do tego poprzedniego przepisu
(z octem) to vinaigrette się samo robi, jak dodajesz stopionego boczku
;-)
Waldek
|