Data: 2005-08-22 20:56:09
Temat: Re: kłamczuszka
Od: "MaZuMi" <d...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "JaBa" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:debugd$hsq$1@news.onet.pl...
> no tak, to kolejny etap rozwoju...
zastanawiam się tylko czy aby na pewno?
Moja córka nie kłamie, czasem nie chce się przyznać, ale stoi ma minę na
milczenie, ale nie skłamie, raczej zatnie się by powiedzieć jak było i mowi
prawdę ze łzami, ale wtedy ją pogłaszczemy, że dobrze, ze powiedziała, no
jak trzeba nakrzycyzmy, gdy za bardzo nabroi. Natomiast syn, młodszy już
teraz ciągle kłamie, na kazdym kroku coś zmyśla a szczególnie jak coś
nabroi. Także nie wiem czy etap, czy kwestia charakteru - dziecko szczere i
kombinatorskie...
przy mlodym chwalę córcię za prawdę a jego ganię za kłamstwo no i pinokio
ciągle oglądają, myślę, ze i Misek dzięki bajce przestanie kłamać. To
ulubiona bajka Zulki i ona jakoś tak wie, ze nie wolno.
--
MaZuMi: 5l. 2,5l.
"nie dokazuj miła nie dokazuj, przecież nie jest z ciebie znowu taki cud"
http://ekobieta.com/forum
|