Data: 2003-03-26 18:36:17
Temat: Re: kobieca kobieta, stereotypy i feminizm
Od: "katarzynKa" <l...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w wiadomości
news:b5s23p$lrb$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Wydaje mi się to bardziej na miejscu, niż wypowiedzi o (za przeproszeniem)
> dymaniu, mimo wszystko.
>
hej
a ja odebralam to podobnie jak Ty. czytam, sobie czytam dyskusje o
feminizmie, padaja rozne argumenty, a u nagle
bach
opinia, ktora sprowadza nas na ziemie
i powinnysmy sie rozesmiac
bo inaczej dowiemy sie, ze nie mamy poczucia humoru...
jak tu sie przyznac do bycia feministka? przeciez to znaczy przedstawic sie
jako kobieta "'nie będąca
w życiu regularnie i solidnie dymana' :]"
czy mezczyzni mowiacy o sobie: jestem feminista maja ten sam problem?
pozdrawiam
h.
ps a tak w ogole to dobry wieczor
|