Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!uw.edu.pl!lublin.pl!news.onet.pl!
not-for-mail
From: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: kobiety i przemoc
Date: Thu, 5 Dec 2002 13:47:35 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 39
Sender: j...@p...onet.pl@mdaczewski.it.usr.onet.pl
Message-ID: <M...@n...onet.pl>
References: <askkmv$jtj$1@news.tpi.pl> <M...@n...onet.pl>
<6...@p...google.com>
<asn7er$2r6$1@news.onet.pl> <asnh30$gmp$1@news.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: mdaczewski.it.usr.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1039092289 22467 217.97.201.133 (5 Dec 2002 12:44:49 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 5 Dec 2002 12:44:49 GMT
X-Newsreader: MicroPlanet Gravity v2.50
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:26996
Ukryj nagłówki
In article <asnh30$gmp$1@news.gazeta.pl>, d...@N...gazeta.pl
says...
> > Jakie to ma znaczenie? Te kobiety i ich rodziny głęboko wierzą w to,
> > że nie wolno odejść od męża, a jeśli już się odejdzie to całe życie jest
> > się skazanym na samotność (brak rozwodów kościelnych).
>
> to juz i tak lepiej byc samotnym niz malteretowanym, czyz nie ?
> zreszta - nie wnikam.
Dla Ciebie tak, dla mnie tak, ale dla wielu osob nie - i to jest wlasnie
powod.
> No popatrz. A moja mama mieszkala z moim ojcem, kiedy ten byl jeszcze w
> trakcie rozwodu - a trwalo to latami ze wzgledu na trudny charakter ex.
> I slub (cywilny) wzieli jak mialam dziesiec lat.
> I wyobraz sobie, ze rodzina (bardzo tradycyjna zreszta) nie powiedziala ani
> slowa.
> A ksiadz tez ochrzcil dzieci - i to pol wieku temu...
> czy ty aby nie demonizujesz naszego spoleczenstwa ?????
No popatrz, Ty opisujesz to co Ty wiesz, Asia opisuje to co ona wie,
obie podajecie fakty ale Twoje sa lepsze? Zrozum podawane powody to nie
rzeczy ktore zdarzaja sie kazdemu!
> > > nie musza. wazne, ze pokaze siniaki tam gdzie trzeba
> > Nie rozumiem dlaczego wiesz lepiej???
>
> moim zdaniem to juz jest inny problem - ci sami rodzice nie wierza dzieciom,
> ze byly molestowane, nie wierza corka, ze byly zgwalcone czy maltretowane.
> moim zdaniem wynika to z myslenia typu: nie ma problemu, jak sie o nim glosno
> nie mowi
Znowu piszesz cos, o czym niestety nie masz pojecia. Moi tesciowie maja
taki a nie inny obraz mnie samego. Dlatego uwierza mi a nie jej. Po
prostu to dla nich nieprawdopodobne zebym mogl Asi cos zrobic.
I sa to osoby, ktore na pewno nie sprowadzaja problemow do kurzu
zamiatanego pod szafe (nie widac, jest OK)
K.
|