Data: 2012-04-15 08:45:29
Temat: Re: kompostownik, parę pytań
Od: Jacek <n...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Podepnę się pod wątek.
U siebie robię kompostownik "podziemny". Po prostu kopię prostokątny dół
około 4x5 metrów głęboki na ok. 0,7 przedzielony na pół. Do jednej
połówki sypię trawę z koszenia i inne odpadki organiczne. Na spód daję
trochę drobnych gałązek, aby był jakiś tam dostęp powietrza. Gałązek też
dorzucam w miarę napełniania.
Po roku, jak jedna połówka jest pełna, to przerzucam zawartość do
drugiej (jak mi się chce i jak się uda) i na drugi rok napełniam od
nowa. Dodaję też okresowo jakiś "Kompostin" czy inny preparat.
Po dwóch - trzech latach zawartość dołu przesiewam. To co się nie
"przerobiło" wraca z powrotem, a resztę zagospodarowuję w ogrodzie.
Z Waszych opisów wnioskuję, że bardziej mam gnilnik, niż kompostownik,
ale nie chcę robić "hałdy" kompostowej, a nie wyobrażam sobie skrzyni o
odpowiedniej wielkości. Trawy z koszenia mam dużo i nie mam na nią
innego pomysłu. 12-15 pełnych worków z jednego pokosu to lekko licząc
100 zł dla śmieciarzy. Gmina nie zbiera odpadów organicznych.
Wesprzyjcie mnie mądrym słowem, co mogę poprawić.
Jacek
|