Data: 2003-12-14 11:09:23
Temat: Re: kompot z suszu - help me please...
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:141220031200177903%wlalos@onet.pl...
> In article <brhfc9$m0o$1@news.onet.pl>, Joanna Duszczyńska
> <j...@p...onet.pl> wrote:
>
> > Użytkownik "waldek" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
> > news:brhb7k$5t1$1@inews.gazeta.pl...
> > > ====
> > > Ja też czekam na ten przepis, więc proszę się nie ociągać :-}
> > >
> >
> > Chyba czeka nas wielka improwizacja...
> > Wczoraj googlałam przez 3 godziny za tym kompotem... i nic...
>
> To przecież najprostsza rzecz pod słońcem. Ok. 1/2 kilo suszonych
> owoców (śliwek, jabłek, gruszek, u mnie w domu też fig) moczy się przez
> noc w wodzie. Następnego dnia dodaje ok. pół szklanki cukru i gotuje,
> ok. kwadransa, aż owoce będą gotowe. Jak kto lubi, może do gotowania
> dodać przyprawy -- skórkę pomarańczową, goździki, cynamon.
Nie! Nie! Nie! nie o ten przepis mi chodzi!
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|