Data: 2002-02-18 00:13:28
Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "ada" <a...@t...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wiecie co ja juz zyje 6 lat w takim zwiazku, mam dwie wspaniale corki i poza
brakiem dokumentow slubu niczym moj zwiazek nie rozni sie od tych
zalegalizowanych.I nie jest to zadna asekuracja. Nasze zycie wyglada tak
samo, te same problemy i takie
same radosci jak w malzenstwie. Jak obserwuje znajomych (po slubie) to
ciagle maja
jakies problemy i przy kazdej sprzeczce tylko wytykaja sobie slub.My klucimy
sie bardzo zadko i jakos nie podchodzimy do tego w ten sposob, ze bez slubu
latwiej od siebie odejsc itp.Ja uwazam ze najwazniejsze sa uczucia a nie
papier.I zaczne zastanawiac sie nad slubem dopiero wtedy jak sie okarze ze
moje corki maja z tego powodu jakies problemy:))))) bo w tym zwiazku zyje mi
sie wspaniale :)))))
Pozdrawiam Ada
|