Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.
onet.pl
From: "Czarownica" <a...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: kryzys w związku azmęczenie
Date: 16 Jun 2004 13:27:27 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 46
Message-ID: <0...@n...onet.pl>
References: <caot08$5tl$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1087385247 21952 213.180.130.18 (16 Jun 2004 11:27:27
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 16 Jun 2004 11:27:27 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 193.151.64.112, 192.168.243.38
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98; Win 9x 4.90)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:59558
Ukryj nagłówki
> Dunia, ja na rzykład też niechętnie wyjechałabym za granicę. Nie muszę tego
> dziś rozważać, na szczęście. Nie umiałabym się chyba zdecydować, choć miałam
> w życiu tak zwane "taaaaakie" możliwości pracy we Francji, gdy Polaków nie
> zatrudniali zbyt chętnie na "normalnych stanowiskach". Nie zdecydowałam się
> wtedy i pewnie nie zdecydowałabym się dziś. Mam tak jak Czarownica - jestem
> za bardzo "stąd".
dokładnie tak samo sie czuję jak Ty.Zwłaszcza ze byłam widziałam popracowałam i
cóz nie tylko samymi pieniedzmi człowiek zyje :)) nie podobało mi sie i tyle i
wiem ze za granicą na stałe mieszkac bym nie chciała ....
> Wychwyciłaś słowo "znajomi" - a "rodzina"? Szeroko pojęte środowisko, w
> którym się umie i chce funkcjonować? Jak widzisz, są rzeczy, których nie
> można przełożyć na pieniądze. Myślę, że Czarownica znajdzie jakąś możliwość
> dla siebie tu, na miejscu.
Ja nie myslę ze znajdę ..... ja jestem pewna :)) ze znajde swoje miejsce w
Polsce :)) niekoniecznie w mieście w kt. się wychowałam ale.....w
Polsce ..zwyczajnie zycie za granicą mi się nie podoba nawet jesli wziąć pod
uwagę kwestie pieniężne ( bo tylko takie wchodzą w gre przy wyjeździe) , wolę
tutaj za mniejsze niż tam za wielkie! poza tym zycie juz mnie wystraczająco
nauczyło, ze wazniejsze są rzeczy od kolekcjonowania dóbr materialnych :))
> No właśnie, nie tak dawno rozważaliśmy kwestię priorytetów - praca czy
> rodzina :) Jak widać, mamy je inne. Całkowicie solidaryzuję się z nieco
> młodzieńczą i utopijną wizją Czarownicy.
Margola nie tak do konca utopijna i nie tak młodzieńcza wizja :)) mam juz te
swoje 25 latek hehe Dla mnie od dóbr materialnych wazniejsze są inne
rzeczy ...a zarbić moge i w Polsce :)) bez wyjeżdzania za
granicę .....ewnetualnie mozna sie przenieść do innego miasta. Na razie moze mi
się uda w zawodzie cościk , ale to bedzie wiadomo we wrzesniu dopiero.
Pozdrawiam
Czarownica ( tylko troszku nie pasująca do tej wszechobecnej pogoni za dobami
materialnymi )
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|