Data: 2005-05-18 20:50:57
Temat: Re: kuchenka mikrofalowa
Od: sadyl <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
TomekD wrote:
> Mnie tłumaczono w serwisie że w pustej kuchence mikrofale nie mają się na czym
> wytracić i w efekcie dostaje po głowie magnetron - skraca się czas jego życia.
Kurcze - z teorii pola oblewali mnie dwa lata z rzędu ;)
Wiele razy się nad tym zastanawiałem (także z kolegami, którzy dynamo
przeszli śpiewająco) i co człek - inna opinia.
Pomysł z magnetronem nie wydaje mi się zbyt celny - pracuje on w tak
niekorzystnych warunkach dopasowania impedancyjnego, że nie powinno mu
robić, czy mikrowela jest pusta, czy prawie pusta, bo ktoś sobie np.
podgrzewa kanapkę.
Za najbardziej udaną uznaję teorię, że w środowisku praktycznie
bezstratnym (metalowa wnęka rezonansowa bez tłumienia) fale moga się
zdudniać, co może powodować lokalne (kilkumilimetrowe) centra o - na
przemian - wysokim i niskim natężeniu pola, co implikuje znaczne różnice
temperaturowe w elementach konstrukcyjnych mikroweli, czyli może
dporowadzać do mikro- czy makropęknięć.
Ale to tylko hipoteza :)
sadyl
|