Data: 2003-09-02 12:34:07
Temat: Re: kuchnia,sex i klimakterium/Re: Ekipa pani Be...
Od: wiku <s...@r...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
bakszysz wrote:
> A o klimakterium to w lecie pisał Stanisław.
> bakszysz
>
a poniewaz juz po lecie, nadszedl sezon na papryke
propnuje wiec salatke mojego wlasnego pomyslu:
salate rwiemy na kawalki, pomidory kroimy w cwiartki, papryke w dosc
grube paski, ogorka starannie myjemy i kroimy w grube talarki razem ze
skorka, czerwona cebule w krazki i wszystko to mieszamy
fete w kostach w zalewie ziolowej wrzucamy na to wszystko wraz z zalewa,
ktora doskonale sluzy za sosik do salatki
na ostrym ogniu podsmazamy kawalki kurczaka (moga byc wieksze)
doprawione spora iloscia curry (i niczym wiecej) wraz z kawalkami
ananasa z puszki - wszystko to ukladamy na wierzchu slatki
w tym samym czasie na suchej patelni prazymy ziarno slonecznika, ktorym
posypujemy slatke
podawac z swieza ciabatka :)))
wiku
--
http://www.breakbeat.pl/
MAY THE BREAKZ BE WITH YOU
|