Data: 2007-06-14 22:48:15
Temat: Re: kurwa mac
Od: "Dominik" <domik@bezysfu_epf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Harry" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> Podziwiam prawdziwych lekarzy, którzy leczą z chęci pomocy, z chęci
> dotrzymania przysięgi, którą każdy z Was składał, którzy nie strajkują.
> Nie zasługujecie na te podwyżki i tyle. Więcej byście zdziałali pracując
> dwa razy lepiej i nagłaśniając sprawę, niż w ten sposób. Tak to 3/4
> społeczeństwa Was nienawidzi, a Wasz autorytet (i tego zawodu) sięgnął
> bruku. Dobry lekarz jak przy okazji chce zarobić, to znajdzie sposób i to
> zrobi.
Przysięga Hipokratesa nic nie mówi o przymusie życia w biedzie.
A co do dobrego lekarza, który jak chce zarobić to zarobi to powiedz mi
czemu mam zasuwać na niemal dwa etaty, aby związać koniec z końcem, podczas
gdy byle pół debil noszący cegły na budowie zarabia więcj od lekarza ze
specjalizacją. On pracuje osiem godzin i odpowiada jedynie za to, że może
cegła się urkuszy jak jest zalany i chwieje się przy noszeniu. Lekarze
odpowiadają za ludzkie życie nie tylko przed własnym sumieniem ale i
karnie. Czy to Ci coś mówi ? Rozumiesz to ?
Nigdzie w Europie, nawet na zacofanej Białurosi czy Ukrainie lekarz nie
zarabia mniej od pomocnika murarza. Wynagrodzenie za pracę lekarzy w Polsce
przerasta wszelkie pomysły na kabaret. To już nie farsa, to obłęd gównianej
władzy której słoma z kaloszy wystaje. A że władza wywodzi się spośród
chłoporobotników i ludzi niezdolnych do bardziej rozumnego pojmowania świata
to mamy to co mamy.
Obecnie rząd ma lekarzy za barachło domagające się kasy - tak to
przedstawiają media. A robi to dlatego, iż wie doskonale że lekarze to nie
ci co na nich głosowali i im ni da się zrobić wody z mózgu kolejną kiełbasą
wyborczą i bzdetami plecionymi w mediach. .
Prawda zaś kole w oczy. NFZ nie daje kasy na lczenie ludzi. Daje jej tyle,
że nie wystarcza nawet na podstawowe świadczenia. Przychodzi do mnei osoba z
zapaleniem płuc a ja dziesięc razy się zastanawiam czy skontrowlować efekty
leczenia zdjęciem RTG bo dyrekcja liczy kasę, którą z kolei dostaje z NFZ.
Problem w tym, że NFZ zlewa to, że odpowiedzialnośc za ewentualne powikłania
bądź zgon pacjenta w pełni ponoszę ja.
czemu ja mam się narażać ? Czemu mam narażać pacjenta ?
Przyjmując, iż lekarz POZ ma 2000 swoich pacjentów to miesięcznei może wydać
na ich leczenie (diagnostyka) około 1400 złotych czyli około 70 złotych
dziennie. Jedno zdjęcie RTG kosztuje 30-60 złotych. Co to oznacza ?
Ano tyle, że przyjmując 30 osób dziennie, diagnostykę mogę zrobić 1-3 osobom
(kosztują przecież także badania laboratoryjne). jak w takim przypadku
leczyć ? Jak leczyć nowocześnie ?
Przecież to jest leczenie nałożeniem rąk i rozmową, jak w średniowieczu.
Tyle, że o tym nikt nie mówi. Łatwiej pluć w TV, że lekarze chcą mega kasy
dla siebie. Nikt nie powie, że w obecnej sytuacji nie ma czym i za co
leczyć.
Zanim więc kolejny raz zaczniesz chrzanić, pomyśl, lub poczytaj obiektywne
źródła informacji.
Dominik
|