Data: 2003-05-09 09:44:02
Temat: Re: m?ode kartofelki...
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
marekj <m...@m...net> wrote:
> > ...cut.....
> > W dobrych domach czlowiek wynosi to z wychowaniem.
> >
>
> Sek w tym ze w "dobrych domach" (cudzyslow oznacza tylko ze cytuje,
> to nie jest drwina,sarkazm ani ironia) wychowanie najczesciej
> zaglusza zwykla milosc
Wiesz, wydaje mi sie, ze bywa tak jak piszuesz, ale zazwyczaj jest
> znalezc kompromisowe rozwiazanie bez lamania woli dziecka.
To "woli" czy "kaprysow i zachcianek"?
> Czlowiek NAWET MALY ma prawo do kaprysow i zachcianek.
Moze "ma prawo" (cokolwiek by to znaczylow w odniesieniu do dziecka).
Jedank to nie znaczy, ze dorosli mieliby tym kaprysom ui zachciankom
ulegac.
> Tam gdzie tzw. dobre wychowanie bezwzglednie bierze gore nad miloscia,
> po latach czesto pojawiaja sie problemy w psychice bylego dziecka.
Twz wydaje mi sie, ze jest akurat odwrotnie.
Wladyslaw
|