Data: 2001-10-30 11:59:30
Temat: Re: manipulacja a perswazja
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 9rlvre$ff6$...@h...uw.edu.pl, Daga Gorczyńska at
d...@a...net.pl wrote on 30-10-01 12:36:
>> Ale znaczenie bodzcow podprogowych zdaje sie ze jest generalnie
>> przecenianie:)))
>
> Bo stereotypowe. Jak to, że psycholog jest jasnowidzem, a hipnotyzer
> może zmusić do morderstwa... :/
>
> Pozdrawiam,
> Daga
>
>
Mysle, ze mamy do czynienia z demonizacja reklamy podprogowej, ktorej
dzialanie zostalo udowodnione, ale z tego co pamietam jedynie w sferze
przydatnosci do wzbudzania potrzeb o charakterze impulsowym (chce ci sie
pic). Budowanie trwalych nawykow, nie mowiac juz o swiadomosci marki, wymaga
troche bardziej przemyslanej perswazji.
Ale ludzie boja sie podprogowej wlasnie dlatego, ze jest poza ich kontrola.
Codziennie dokonuja na sobie ilus tam manipulacji, czesto nawet
nieswiadomie, jednak samo wyobrazenie, ze ktos moglby puszczac im film o
krasnoludkach, a oni beda myslec o ....???, zjeza im wlosy na glowie.
To syndrom wielkiego brata i NWS-u (Nowy Wsp. Swiat). IMO oczywiscie.
pozdr.
Jo.
|