Data: 2006-03-19 22:58:02
Temat: Re: mieszadelka w automacie do chleba
Od: G...@S...pro.onet.pl (Grzegorz Janoszka)
Pokaż wszystkie nagłówki
On 19 Mar 2006 14:10:26 -0800 I had a dream that B <t...@g...com> wrote:
>Dzieki wielkie. W instrukcji nie ma o tym mowy (tylko zeby uzyc tepego
>narzedzia...), narzedzi w stylu drucików tez nie ma. No nie jest to
>sprzet z najwyzszej pólki, bo to Alaska BM-2000.
>Zastanawialem sie nad tym, bo za pierwszym razem chleb wyszedl mi
>dosyc maly i lepki w srodku, i zanim sie dogrzebalem do
>mieszadelek, to zostaly 2 wielkie dziury wielkosci polowy chleba ;)
Dziwne, ja mam tą Alaskę i nigdy nie ma wielgachnych dziur w chlebie.
Problemem było to, że chleb nie wyszedł, była lepka klucha i może
wtedy mieszadła nie chcą wyjść. Jak chlebek urośnie ładny, to mieszadła
też powinny łatwo odejść. Utrzymuj je tylko w czystości.
--
Grzegorz Janoszka
|