Data: 2006-11-06 15:09:55
Temat: Re: moderacja - pomysl na kuchnie
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 06 Nov 2006 14:19:34 +0100, Kyllyan <m...@w...pl>
wrote:
>Krystyna Chiger napisał(a):
>> Kyllyan wrote:
>> (...)
>>> Istniała moderowana Grupa kuchenna "cafe za słupem", czy jakoś tak,
>>> ale zmarła śmiercią naturalną.
>>>
>> Słucham? Co zmarło? Cafe jest grupą prywatną, nie moderowaną. Grup
>> prywatnych moderować nie trzeba, bo nikt bez zaproszenia właściciela nie
>> wejdzie do takiej grupy.
>> Co do moderowania grup newsowych - jeżeli grupa ma działać na bieżąco,
>> moderatorów powinno byc co najmniej trzech. Myślę, że to całkowicie
>> nierealne. Fakt, że teraz zamiast odseiwać tych, ktorych nie czytam,
>> wybieram tych, ktorych czytam :> No ale przy odrobinie wprawy nie jest
>> to niemożliwe.
>>
>Co rozumiem przezez grupę moderowaną? Nigdy bym nie przystąpił do grupy
>w której cenzurowano by moje wypowiedzi. I Cafe nigdy taką grupą nie było.
>Natomiast z tego co pamietam do tej grupy mógł przystapić każdy. I
>dopiero gdyby jego wypowiedzi były takie jak np Panslawisty, czy innej
>dżdżownicy to dostałby z tej grupy bana, Tak to jakoś w tej grupie było
>z pięć lat temu ;)
Cos Ci sie miesza...KAZDY albo dostal zaproszenie albo zostal
przeze mnie zaproszony bo tak dzialaja zamkneite grupy takie. ja
nie moderuje postow bo bym zwariowala, ale zajmuje sie m/w
sprawami administracyjnymi, jak np kogos bouncuje, albo bouncuje
tak ostro, ze osoba sie wypisuje a z nowym adresem musi byc albo
wlasnie zaproszona albo dodana. byle kto z ulicy nie wejdzie,
nawet jakby nie wiem co
pierz
K.T. - starannie opakowana
|