Data: 2004-07-09 19:58:14
Temat: Re: moja kolej :(
Od: "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Andrzej S" <s...@p...onet.pl> skrev i meddelandet
news:0ec4.00000239.40eea846@newsgate.onet.pl...
> mężczyzna - czując się niepotrzebny, niezauważany, odtrącony, zwolniony
> z odpowiedzialności
Wow - chwileczke! Kto go z tej odpowiedzialnosci zwolnil? Czy nie jest
przypadkiem i tak, ze sam to zrobil, bo mu tak bylo wygodnie?
>- szuka sobie zajęcia najczęściej poza domem i
> znajduje je w... kobietach, wódce, kolegach.
Bo sobie dal sam na to przyzwolenie. Czyli jest kapciem, a nie mezczyzna.
> Żona zaabsorbowana
> dzieckiem, które jest dla niej "wszystkim" nawet nie zauważa
> zbliżającego się niebezpieczeństwa.
A moze nazwijmy to po imieniu - zona zmuszona do samotnego borykania sie z
domem i dzieckiem - bo wiadomo z badan, ze nawet pary deklarujace i czynnie
wdrazajace w zycie uklad partnerski po narodzinach potomka osuwaja sie w
dawniej bedace norma tradycyjne role kobiet i mezczyzn. On w pracy, a po
pracy gazetka, kapciuszki i piwo, a ona na sluzbie u pana i wlascy.
> Kobieta nie musi "uczyć" się
> macierzyństwa. Ono jest w niej. Jest wpisane w jej psychikę, a później
> tylko się rozwija i dojrzewa poprzez ciążę, poród, karmienie, opiekę.
Bzdura. Stereotyp czasow Strindberga.
--
Ania Björk
|