m...@y...com napisał(a):

> Chyba demonizujesz znaczenie p.r.k. dla nas; nie tniemy tej gałązki,
> ona sama się ugina pod nami, myśmy tu przysiedli na chwilkę. Jeśli się
> złamie - my polecimy dalej,

Do samego dna albo i niżej...

> A moderować to można ludzi poniżej swojego poziomu,

No właśnie to chcemy zrobić.

> pozwalających na to i godzących się ze swoją mizerną pozycją

Godzicie się jak najbardziej.

> Mnie taki układ nie odpowiada

Ależ nikt Cie o zdanie nie pyta.

> - miałam to w
> pracy: durny, niedokształcony dyrektor, próbujący narzucać swe
> idiotyzmy ludziom mojego pokroju, bełtający w głowach pozostałym, nie
> mającym odwagi i godności.

No wiemy, wiemy, Ty w pracy miałaś samych chamów, prostaków,
nieumiejących czytać ni pisać i nijak nie przystających do Twojego
_poziomu_. Się nie dziwię specjalnie - szkoła musiałaby zejść zupełnie
na psy i trzeba by ją zamknąć.

> Co za problem odejść? Żaden :-) Odchodzę,
> wracam, kiedy mi się podoba. Nie wtedy, kiedy Ty mi postawisz zakaz
> wjazdu lub nakaz ruchu jednostronnego...

Mamy szczerą nadzieję, że juz niedługo.

> To tyle - tak "na spokojnie", zanim włączę sobie jakiś "dopalacz" -
> np. melodię od Slaviego :-))))))))))))))))))))))))))))))))

Kup wibrator - ponoć baby głupieją jak im mąż nie daje.

Loja

--
*Majkel, ty to ale jestes!*