Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!news.nask.pl!not-for-mail
From: "Cezary Zekanowski" <c...@w...com.pl>
Newsgroups: pl.sci.biologia,pl.sci.medycyna
Subject: Re: mukowiscydoza
Date: Fri, 5 Oct 2001 23:21:54 +0200
Organization: IIMCB
Lines: 105
Message-ID: <9pl89b$gpm$1@pippin.nask.waw.pl>
References: <9pal8s$3lc$1@pippin.nask.waw.pl> <3...@i...gov.pl>
<9pd9mh$6j0$1@pippin.nask.waw.pl> <9pf1cu$nrq$1@news.onet.pl>
<3...@i...med.pl> <9pk9mj$lrd$1@news.onet.pl>
Reply-To: "Cezary Zekanowski" <c...@w...com.pl>
NNTP-Posting-Host: dial-barska33.warman.com.pl
X-Trace: pippin.nask.waw.pl 1002316908 17206 195.164.232.34 (5 Oct 2001 21:21:48 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 5 Oct 2001 21:21:48 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Subject-Notice: Subject header has been filtered
X-Orig-Subject: Odp: mukowiscydoza
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.biologia:7935 pl.sci.medycyna:54360
Ukryj nagłówki
Witaj Michale (oraz pozostali, znudzeni czytelnicy)!
Jak rozumiem przenieslismy sie z tematu zasadniczej zasadnosci testu IRT
(jest stosowany w wielu krajach, wydaje sie oplacalny - tego zdaje mi sie
nikt w dyskusji nie podwazyl), na grunt Polski. Czyli dyskusja o tym czy
wykonanie jego w naszych warunkach jest dobre.
Jak rozumiem opierasz sie na pracy dostepnej np. w:
http://www.mp.pl/muko/nauka/tem01.htm
Otoz
Czy u wszystkich chorych wylapanych w pilotazu znaleziono przynajmniej jedna
mutacje?
Piszesz, ze w pierwszym etapie badan analizowano probki od 170 osob
(wyselekcjonowanych na podstawie wyniku IRT) stosujac komercyjny test na 8
mutacji. CZy wszystkie te osoby maja rozpoznanie CF? Jak rozumiem nie. Czy
wszystkie osoby zidentyfikowane w przesiewie maja przynajmniej jedna
mutacje? Czy jest jakas grupa CF+ lecz bez mutacji?
Pytam dlatego, bo potem podajesz wyliczenia procentowe dla grupy 576
chorych, sposrod ktorych u 74 nie znaleziono zadnej mutacji. Zatem 35.4%
homozygot delF508/delF508 tylko dla calej grupy. Jesli odliczysz owe 74
osoby z klinicznym rozpoznaniem CF a nie zdiagnozowane genetycznie, to
procent homozygot wynosi 40.6%.
Wydaje mi sie mi sie, ze osoby "bez mutacji" w obu grupach znacza co innego.
Wszystkie dotad poszukiwania mutacji w IMiD byly prowadzone na grupach
zdiagnozowanych klinicznie. W najgorszym razie z niewielka podgrupa: CF
watpliwy, gdzie nie znajdowano mutacji: moze to wlasnie te postaci bardzo
lagodne? Bo w postaciach atypowych znajdowano jedna.)
(Oczywiscie nadal zasadne pytanie skad roznica w czestosci homozygot.)
Autorzy powyzej zacytowanej pracy pisza: "Przeprowadzono analize danych
zawartych w Polskim Rejestrze Mukowiscydozy pod katem wynikow badan
molekularnych populacji chorych na mukowiscydoze zyjących obecnie w Polsce.
Wykazano, ze znacząca grupa zarejestrowanych chorych, az 33%, nie została
poddana badaniom molekularnym. Proba analizy tej obserwacji zostanie
przeprowadzona w innej pracy."
W zwiazku z tym czy widzisz mozliwosc porownywania obu grup?
Nastepnie: obie grupy zostaly dobrane w zupelnie rozny sposob, z dwoch
roznych koncow. Grupa PRM byla uprzednio zdiagnozowana klinicznie jako CF. W
przypadku grupy z badan przesiewowych jest to probka populacyjna.
Wydaje mi sie, ze zadna z mutacji 8 poszukiwanych testem Innolipa oraz 2
dodatkowo "na piechote" w grupie 170 osob nie jest mutacja lagodna. Moze
wiec postaci lagodne pozostaja niezdiagnozowane genetycznie? (Patrz wyzej.
Sa takze mutacje zwiazane z podwyzszonym IRT i (-) w tescie potowym: R117H,
A455E, 3849+10kb i allel 5T. W prostym tescie gentycznym wychodza jako
nosiciele delF508 z podwyzszonym IRT - stad np. w Szwecji i innych krajach
obserwowano nadmiar heterozygot delF508, ktore po dokladniejszym zbadaniu
okazaly sie posiadac druga mutacje lagodna i do badan wlacza sie np. mutacje
R117H)
Wydaje mi sie tez racjonalne prowadzenie testu potowego u dzieci u ktorych
nie znaleziono mutacji, a wyniki podwojnego testu IRT sa podwyzszone.
Ponadto test genetyczny jest jedna z mozliwosci zawezania grupy badanej. Na
poczatku robiono tylko test potowy. Teraz mysli sie o bialku PAP. To ze nie
znalazo sie mutacji nie musi swiadczyc o niezweryfikowaniu diagnozy CF.
Pisales, ze nie bylo dokladnych badan czestosci CF w Polsce - moze to jest
kolejna z przyczyn roznicy wynikow. Nie umiem tego ocenic.
Kolejna sprawa: czy wszystkie homozygoty delF508 zidentyfikowane w
przesiewie za pomoca PCR z plam krwi byly potwierdzone z krwi obwodowej? Gdy
kiedys bawilem sie przy sekwencjonowaniu w izolacje DNA z plam, mialem pewne
problemy.
Test IRT jest zlozony i obejmuje: ITR, delF508, w przypadku (+) czyli
wykryciu przynajmniej jednej mutacji: kontakt z lekarzem i test potowy
(Wisconsin).
W Australii IRT, delF508, jesli wykryto 1-2 allele test potowy; gdy wartosci
posrednie lub wyzsze i jedna delF508, poszukiwano innych mutacji. Rowniez
dzieci z podwyzszonym IRT bez mutacji (lecz z objawami klinicznymi
sugerujacymi CF) byly wlaczane do badan testem potowym. Podobnie dzieci z
nie podwyzszonym IRT lecz historia rodzinna CF. W Australii niezaleznie od
niekonsekwencji w stosowaniu testu potowego, uzyskiwnaiu wynikow
niepewnych - stanowil od dla lekarza oceniajacego istotna wskazowke.
Czulosc testu zalezy od dokladnej standaryzacji IRT i czestosci mutacji.
IMHO badanie 1 mutacji w warunkach polskich to za malo. W Szwecji: delF508
68.3% czyli przynajmniej jedna delF508 znajdowana u 90% chorych. W Polsce
podobny odsetek dawaloby poszukiwanie 4-5 najczestszych mutacji O
standaryzacji zas nie wiem nic.
Mnie wydaje sie tez wazny element kontaktu z lekarzem grupy dzieci o
podwyzszonym ryzyku CF. Test genetyczny nie jest w moim rozumieniu
rozstrzygajacy, lecz pomocniczy.
Piszesz, ze wiesz o przynajmniej 2 dzieciach nie zidentyfikowanych w tescie
(o genotypie homo delF508) czy znaczy to, ze doliczajac te dzieci czestosc
homozygot jeszcze bardziej rosnie? Czyli, ze spodziewasz sie jeszcze wiecej
nie wykrytych przypadkow (delF508?inna silna)? W pewnym miejscu sugerowales
(opierajac sie na czestosci 1:2500), ze test przepuszcza 50% przypadkow CF.
Wydaje mi sie, ze jezeli tak jest, to w ciagu roku-dwu (a moze nawet juz)
zostanie to zweryfikowane empirycznie. I zapewno mozna bedzie sie spodziewac
paru procesow z powodztwa cywilnego.
Pozdrawiam serdecznie
Czarek
|