Data: 2001-10-06 08:55:16
Temat: Re: mukowiscydoza
Od: "Cezary Zekanowski" <c...@w...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zastanawiam sie jeszcze nad jednym, czy roznice w czestosci mutacji nie moga
wynikac z tego ze CF jest choroba smierelna. Byc moze w probce w PRM jest
mniej chorych z ostrymi postaciami, z tego powodu ze nie dozyly do badania?
Diagnoza, zwlaszcza kilkanascie lat temu, byla stawiana pozno lub nawet w
ogole (jesli dziecko pochodzilo z malego osrodka). Wydaje mi sie, ze Michal
troche za bardzo ufa tym wynikom. Moze sa one obciazone jakims
systematycznym bledem? Nie umiem sie do tego ustosunkowac, niemniej jest to
jedna z mozliwosci. Jezeli tak jest, to jak napisalem wczoraj w ciagu
niedlugiego czasu bedziemy wiedzieli czy pilotowy przesiew zidentyfikowal
wszystkie przypadki CF.
Powtarzam tez pytanie: czy zidentyfikowano i ile w przesiewie dzieci u
ktorych klinicznie rozpoznano CF (na podstawie IRT, testu potowego i badania
lekarskiego), a nie znaleziono mutacji (zwlaszcza w badaniu na 10 mutacji).
I jeszcze wracajac do oplacalnosci. Nie twierdzilem, ze w stosunku do
przesiewu nalezy odstawic kryteria oplacalnosci ekonomicznej. Tylko, ze
kryteria te nie moga byc we wszystkich przypadkach stosowane z jednakowa
moca. Wydaje mi sie ze wile problemow spoleczno-politycznych ostatnich lat
wynikalo z zachwiania tej zasady: w stosunku np. do strefy nomenklaturowej
czy wielkich afer rachunek ekonomiczny nie mial wielkiego znaczenia. W
innych sprawach np. placach budzetowki, prywatyzacji wielu zakladow - zasady
ekonomii stosowano az nazbyt rygorystycznie. Jeszcze raz powtorze, Adam
Smith nigdy nie sadzil, ze "niewidzialna reka rynku" moze regulowac
wszystkie sfery zycia. Nie uwazal tez, ze moze dzialac w abstrakcji od
kulturalnego i etycznego srodowiska. Globalizacja nie wynika bezposrednio z
jego idei. Ale to temat na inna opowiastke
Pozdrawiam
Czarek
|