Data: 2002-08-06 09:44:08
Temat: Re: napady glodu
Od: Chudy <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2002-08-06 10:51, em napisał(a):
>
> O szkodliwości coli (np. wypłukiwanie magnezu), szkodliwości fast food'ów
> mówią też lekarze. I co z tego - nic. Ten najmiększy narkotyk - cukier i
> inne szybko przyswajalne węglowodany - mają się dobrze...
>
>
>>Na samą insulinę idzie w kraju ok. 1 000 000 (milion !!!) $ dziennie
>
>
> Smalec nie zapobiega i nie leczy cukrzycy. Zwalczanie cukrzycy dietą polega
> przede wszystkim na ograniczeniu lub całkowitej rezygnacji z szybko
> przyswajalnych węglowodanów powodujących nadmierny wzrost glukozy we krwi,
> co wykańcza trzustkę.
>
> Pozdrawiam, em.
>
>
Zgadzam się z (prawie) każdym słowem.
Ale zgodzę się też z optymalnymi, że ich dieta może pomagać w
leczeniu/zapobieganiu cukrzycy, gdyż spełnia warunek ograniczenia
węglowodanów (wszystkich, a więc także węglowodanów o niskim IG, o
których piszesz).
Przypuszczam, że może być też pomocna w innych schorzeniach, z tego
samego powodu: mniej jedzą trucizn typu cukier/biała
mąka/ziemniaki/napoje typu cola itp. jak również sztucznych dodatków i
konserwantów w przetworzonej żywności. Myślę, że dieta spełniająca te
warunki byłaby z pożytkiem dla zdrowia, dlatego trzymam się Montignaca,
który (dla mnie) do tego się mniej więcej sprowadza i nie popada w przesadę.
Pozdrawiam
Chudy
|