Data: 2005-02-27 04:24:37
Temat: Re: napiszcie coś :(
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> wrote in message
news:hu7121lj96b0vegmgccie0188ehaq06ef5@4ax.com...
> Widzisz, tylko dla mnie to sie wiąże nie tylko z tym, że miała prawo do
> takich reakcji, ale również, że miała prawo oczekiwać, że jej odczucia
> nie zostaną zlekceważone.
owszem prawo mogla miec, ale imo nie musi od razu
robic z tego takiej afery, jesli tego nie
uzyskala, ale moglaby troche spojrzec na ta sytuacje
z innej prespektywy, a nie tylko wlasnej.
Ale anyway, myślę, że na tym poprzestaniemy w
> dyskucji.
tzn odpisujesz, ale juz niby nie chcesz dalej rozmawiac?
> No ale problem w tym, że nie jesteś _z tego_ powodu nazywana tak, jak
> jesteś nazywana.
> i nie widzisz roznicy miedzy obrazkami wlasnego dziecka
> a obcego dziecka?
""NIe, może dlatego, ze widzę trochę więcej niż własną dupę w życiu.
NMSP, Iwonka jest dla mnie potworem. Nie człowiekiem. Gruuuuuuuuuuuba skóra,
w środku pustka." "
>>i bede chyba jeszcze wiekszym potworemj esli powiem, iz
>>z uwagi na widoczna dla mnie roznice miedzy moim dzieckiem
>>a obcym dzieckiem, doznam wiekszego szoku jesli krzywda
>>stanie sie mojemu dziecku.
>
> Nie wiem, może się zdziwisz, ale sądzę, że większość osób w ten sposób
> zareaguje.
nie zdziwie, sie. wydaje mi sie to nawet zupelnie
normalne, tylko tyle, ze lepiej w teorii udawac
straaasznie wrazliwego na potrzeby innych, ale jak
przyjdzie co do czego to i Margola zabaczy najpierw
wlasna dupe, i ty widzaca "dzieci jako wszytkie nasze" tez.
>
>>szoku rowniez doznam, kiedy
>>zobacze krzywde innego dziecka, (bo przypomne raz jeszcze
>>nie szok pogubionej tu krytykowalam)jednak zapewne bedzie on
>>mniejszy, i zuplenie inaczej juz potem zeraegowalabym.
>
> Ale to zupełnie naturalne. Dyskusja była o zupełnie czym innym.
jasne, tylko, ze jakos sie tobie argumenty pomylily.
>Ale się
> skończyła.
umarla smiercia tragiczna.
iwon(k)a
|